Dzisiaj (18.01) około godziny 12. do dyżurnego Państwowej Straży Pożarnej w Olsztynie zadzwonił anonimowy rozmówca mówiąc, że "na dworcu jest bomba".
Strażacy natychmiast powiadomili policjantów.
Około 30 funkcjonariuszy było zaangażowanych w akcję. Na miejscu była także grupa minersko – pirotechniczna z Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie oraz Sztab Kryzysowy z Komendy Miejskiej. Policjantów wspierali strażnicy miejscy, strażacy oraz służby medyczne.
Dokładnie sprawdzono budynek dworca zachodniego oraz głównego.
Administrator obiektu podjął decyzję o ewakuacji.
Około 400 osób musiało opuścić Dworzec Główny. Dla bezpieczeństwa zamknięto także kawałek ulicy Partyzantów przylegający bezpośrednio do dworca.
Okazało się, że żadnego ładunku wybuchowego nie było. Teraz na podstawie numeru telefonu policjanci będą ustalać sprawcę fałszywego alarmu. Za tego typu zachowanie grozi kara aresztu, ograniczenia wolności oraz grzywny sięgającej 1500 złotych. W uzasadnionych przypadkach sąd może orzec nawiązkę w wysokości dodatkowego 1000 złotych.
echodnia Policyjne testy - jak przebiegają
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?