Dorohusk. Bursztyn w lodówce turystycznej
Do zdarzenia doszło w minioną sobotę. Celnicy wytypowali do szczegółowej kontroli jedno z aut przekraczających granicę w Dorohusku zielonym pasem odpraw. – Był to multivan na numerach rejestracyjnych z województwa mazowieckiego, którym podróżował 47-letni mieszkaniec Ukrainy Orest M. – informuje Marcin Czajka z Izby Celnej w Białej Podlaskiej.
Na pierwszy rzut oka wszystko wydawało się w porządku. Jak się później okazało obywatel Ukrainy próbował coś ukryć. Były to nieobrobione bursztynowe kamienie. 47-latek schował je w wbudowanej pod siedzeniem pasażera lodówce turystycznej.
Dorohusk. Bursztyn w lodówce - towar ważył ponad 10 kilogramów!
Towar ważył nieco ponad dziesięć kilogramów, a jego wartość rynkową mundurowi oszacowali na około 20 tys. zł.
Orest M. wyjaśnił, że bursztyn nie jest jego własnością. Jak twierdził, został tylko poproszony o przewiezienie go z Kowla do Warszawy, a tam po towar miał się ktoś zgłosić.
– W związku z nie zgłoszeniem bursztynowej zawartości lodówki do kontroli celnej, funkcjonariusze postawili 47-latkowi zarzut popełnienia przestępstwa skarbowego oraz wszczęli przeciwko niemu postępowanie karne skarbowe – wyjaśnia Czajka.
Dorohusk. Bursztyn w lodówce - to nie jedyna próba przemytu bursztynu
Dwa dni wcześniej na tym samym przejściu granicznym funkcjonariusze zatrzymali 1,9 kg bursztynu, który próbował przemycić 30-letni Ukrainiec.
Warto wiedzieć, że bursztyn można legalnie wwieźć do Polski, ale po jego zadeklarowaniu przy odprawie i opłaceniu wszystkich należności celnych.
Nasze serwisy:
**
Luźny serwis - Z przymrużeniem okaChełmski informator miejski: taksówki, banki, szkoły, kościoły**
Najświeższe wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?