Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Inwestowanie na giełdzie. Nie bój się, to nie jest trudne!

Redakcja
Inwestowanie na giełdzie
Inwestowanie na giełdzie arch. Polskapresse / zdj. ilustracyjne
Wiele osób słysząc słowa „inwestowanie” lub „giełda”, wyobraża sobie skomplikowane procesy ekonomiczne i zawiłe równania matematyczne, nad którymi lepiej się nie zastanawiać. Okazuje się, że inwestowanie na giełdzie nie jest takie straszne. Szczególnie z naszym poradnikiem!

Inwestowanie na giełdzie. Nie bój się, to nie jest trudne!

Każdy z nas, czasami nieświadomie w coś inwestuje, np. poświęcając czas i energię na naukę, aby w przyszłości przyniosła ona zamierzone efekty. Należy pamiętać, że decydując się na inwestowanie na giełdzie, świadomie przeznaczmy w tym celu dotychczas zaoszczędzone środki. Musimy sobie również zdawać sprawę z tego, że inwestycja w większości przypadków jest obarczona ryzykiem, a jej wyniki pojawią się w bliższej lub dalszej przyszłości.

Zastanów się, dlaczego chcesz inwestować
W większości sfer naszego życia staramy się kierować planem. Tak samo powinniśmy się zachowywać inwestując. Oczywiście, ludzie robią to, żeby zarobić. Jednak powinieneś zadać sobie pytanie: dlaczego decydujesz się na inwestowanie na giełdzie? Żeby móc się utrzymać? Aby pojechać na wymarzone wakacje lub kupić dom na przedmieściach? A może chcesz zapewnić sobie spokojną emeryturę?

Od obranego celu będzie zależał m.in. horyzont i rozmiar inwestycji. Pamiętaj, że realistyczne założenia dadzą Ci większą szansę na sukces.

Ile mogę zainwestować i… stracić?
Aby zacząć inwestowanie na giełdzie nie potrzebne są duże pieniądze. Wystarczy nawet 1 tys. zł. Nie możemy się też nastawiać na to, że podczas inwestowania nic nie stracimy i będziemy tylko zyskiwać. Musimy zadać sobie pytanie – ile możemy stracić i na jak duże ryzyko możemy sobie pozwolić. Ostrożniejsze osoby mogą wybrać bezpieczniejszy rynek obligacji, a te odważniejsze – rynek akcji.

W co zainwestować?
Chcąc zainwestować np. w akcje firmy, musimy wcześniej wykonać solidny research, sprawdzić jej słabe i mocne strony, czy też perspektywy rozwoju. Powinniśmy wiedzieć czym zajmuje się dana spółka i czym różni się od jej podobnych. Czy funkcjonuje tylko na rynku regionalnym lub ogólnokrajowym, czy też międzynarodowym? Czy ma możliwość rozszerzania rynku zbytu? Czy będzie pozyskiwać nowych klientów? Jaki jest poziom jej rozwoju technologicznego? Czy posiada odpowiednią sieć dystrybucji swoich produktów lub usług, a także czy jest dobrze zarządzana?

Po dokładnej analizie oraz rozważeniu plusów i minusów, można podjąć decyzję o inwestowaniu w akcje danej firmy. Pamiętajmy, że oprócz akcji, na giełdzie znajdziemy również inne instrumenty finansowe, takie jak bezpieczniejsze obligacje, certyfikaty zamkniętych funduszy inwestycyjnych oraz pozostałe, bardziej skomplikowane instrumenty.

Pamiętaj o dywersyfikacji

Dywersyfikacja to nic innego jak różnorodność. A to w Twoim przypadku oznacza, by lokować swoje oszczędności w różnych instrumentach finansowych, o różnym stopniu ryzyka. Wtedy straty w jednych aktywach rekompensowane są zyskami w innych np. :
• część ryzykowna np. inwestycja w akcje, w przypadku dobrej decyzji przyniesie nam wysokie zyski, a w przypadku złej może łączyć się z wysokimi stratami,
• część bezpieczna np. inwestycje w obligacje, odpowiada za stabilizację wartości portfela i praktycznie gwarantowany, choć niski zarobek (stałe dochody)
• część w gotówce, w oczekiwaniu na pojawienie się okazji inwestycyjnej

Całej kwoty nie należy również inwestować w akcje spółek pochodzących z jednej branży. Inne czynniki odpowiadają bowiem za wzrosty spółek z sektora chemicznego, a inne za wzrost cen akcji banków czy deweloperów. Jeśli nasze środki będą podzielone na firmy reprezentujące różne dziedziny, ograniczmy w ten sposób możliwość utraty części pieniędzy w przypadku gwałtownych tąpnięć w jednej z branż.

Chcę zainwestować! Ale jak to zrobić?
Chcąc dokonać transakcji na warszawskiej giełdzie, musisz posiadać rachunek inwestycyjny w jednym z licencjonowanych domów maklerskich. To właśnie tam będziesz składał wszystkie zlecenia, czyli tzw. dyspozycje, zawierające informacje o tym, co i na jakich warunkach chcesz kupić lub sprzedać. Dom maklerski dba o to, aby zlecenie zostało wykonane prawidłowo.

Zlecenia można składać w domach maklerskich osobiście, telefonicznie lub przez internet. Ten ostatni sposób, ze względu na wygodę, szybkość i możliwość śledzenia bieżącej sytuacji na rynku, staje się coraz bardziej popularny.
Złożone na giełdę zlecenia trafiają do tzw. arkusza zleceń. Tam są porządkowane i układane w odpowiedniej kolejności. Pierwszeństwo mają Ci, którzy kupują najdrożej lub sprzedają najtaniej. W przypadku identycznych ofert decyduje czas złożenia zlecenia.

Unikaj najczęściej popełnianych błędów
Jednym z najpopularniejszych błędów jest tzw. łapanie spadających noży, czyli kupowanie akcji, których wartość szybko się zmniejsza. W takiej sytuacji wydaje nam się, że warto zapłacić za tanią akcję, ponieważ z czasem musi podrożeć. Nieprawda – wcale nie musi. Takie działanie ma sens tylko wtedy, gdy dokładnie przeanalizujemy sytuację danej spółki.

Kolejny popularny błąd w inwestowaniu, to tzw. uśrednianie w dół. W przypadku, gdy cena naszych akcji spada, kupujemy kolejne, aby przy ewentualnym wzroście zarobić odpowiednio więcej i odrobić wcześniejsze straty. Problem pojawia się wtedy, gdy cena akcji dalej spada…

Inwestorzy, którzy mają wrażenie, że lepiej od innych orientują się w sytuacji gospodarczej i ekonomicznej, często ulegają pokusie „gry przeciwko rynkowi”. Przy takim podejściu kupujemy akcje, gdy indeksy lecą w dół, a kiedy zaczynają rosnąć, przyjmujemy bierną postawę. Taka taktyka przy braku doświadczenia przeważnie skazana jest na porażkę.

Należy także uważać z inwestowaniem w okresie tzw. owczego pędu. Termin ten oznacza w żargonie giełdowym gwałtowne i nieuzasadnione kupowanie lub sprzedawanie akcji, pędząc stadnie wraz z trendem. Ponieważ kurs akcji na giełdzie uzależniony jest od liczby zleceń, takie stadne zachowanie może mieć wpływ na wysokość kursu akcji. Taka sytuacja nie trwa jednak długo, ponieważ nie ma pokrycia w rzeczywistej sytuacji finansowej spółek, a kurs akcji zostaje w niedługim czasie sprowadzony do poziomu racjonalnego. Wtedy grupa inwestorów, która kupiła akcje po zawyżonej cenie, musi liczyć się ze spadkami, bo bańka już pękła.

Inwestowanie mogą też utrudniać zachowania i cechy, z którymi zmagamy się w życiu codziennym: zachłanność, nieumiejętność pogodzenia się ze stratą, lenistwo czy też nieuzasadniona nadzieja.

Musimy pamiętać, że inwestowanie wiąże się z ryzykiem i nie sprawi, że z dnia na dzień staniemy się milionerami. Jednak odpowiednie przygotowanie, analiza i rozsądek, mogą uczynić z nas skutecznych inwestorów, którzy w dłuższej perspektywie czasowej odniosą sukces!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na olsztyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto