Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kilka szkół w Sosnowcu jest już chronionych przez monitoring

Sebastian Reńca
Kamery są montowane przede wszystkim na zewnątrz budynków. Mają zapobiegać niszczeniu mienia szkoły, elewacji budynku, a przede wszystkim zapewnić bezpieczeństwo uczniom.

Kamery są montowane przede wszystkim na zewnątrz budynków. Mają zapobiegać niszczeniu mienia szkoły, elewacji budynku, a przede wszystkim zapewnić bezpieczeństwo uczniom.

Sprawdza się

- W grudniu ubiegłego roku zdecydowaliśmy się na założenie kamer na zewnątrz budynku, przy wejściu do szkoły oraz na korytarzach - mówi Zbigniew Cecot, dyrektor I Liceum Ogólnokształcącego im. W. Roździeńskiego.

Obraz z kamer jest zapisywany przez całą dobę na twardym dysku komputera i przechowywany przez następne 2 tygodnie. System się sprawdził. Od kiedy szkoła ma monitoring, skończyło się malowanie ścian budynku, wybijanie szyb czy inne akty wandalizmu.

- Mamy podpisaną umowę z firmą ochroniarską. Jeżeli nasi pracownicy zauważą na monitorach na przykład wandali przed szkołą, to ochroniarze interweniują w ciągu kilku minut. Od kiedy mamy kamery, nie musieliśmy prosić jeszcze o taką interwencję - dodaje dyrektor I LO.

Całodobowy monitoring działa od trzech lat w VI LO im. J. Korczaka.

- Mamy piętnaście kamer, w tym jedną przed wejściem głównym. Zapis jest zachowywany przez dziesięć dni. Pomyśleliśmy o założeniu kamer przed montażem nowych okien. Wcześniej wybijano nam sporo szyb w budynku. Od czasu, kiedy są kamery, takie przypadki są sporadyczne - mówi Marek Wiewiórowski, dyrektor VI LO.

Chętnych przybywa

Od kilku lat kamery pilnują bezpieczeństwa przed budynkiem Zespołu Szkół Mechaniczno-Elektrycznych.

- Przede wszystkim zależało nam na bezpieczeństwie naszych uczniów. Zanim przed szkołą pojawiły się kamery, mieliśmy do czynienia z podejrzanymi samochodami, które parkowały w okolicach naszego budynku. Teraz to się nie zdarza - mówi Irena Romanowska, wicedyrektorka Zespołu Szkół.

Poza tym w szkole nie ma zjawiska tak zwanej fali, która polega na tym, że starsi uczniowie gnębią uczniów z klas pierwszych.

- Coraz więcej szkół jest wyposażonych w monitoring, a dyrektorzy innych też będą się na to decydować. Mamy nawet dwa przedszkola, w których zamontowano kamery. Wcześniej dochodziło tam do dewastacji wyposażenia - mówi Piotr Wesołowski, naczelnik Wydziału Edukacji UM w Sosnowcu. - Dzisiejsze czasy są takie, że nie można sobie pozwolić na całkowitą anonimowość. Uczniom, którzy chodzą do szkoły nie tylko po to, żeby się uczyć, należy stawiać jakieś bariery. Podobne ograniczenia trzeba stawiać również osobom nieproszonym w szkole. W tym właśnie pomagają kamery.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto