Sklep zabezpieczono plombami, co nie powstrzymało oskarżonego, który już następnego dnia wznowił handel. Od 2 do 19 października sprzedawał dopalacze, aby "wyzbyć się towaru". W tym okresie przynajmniej dwie osoby skorzystały z jego usług.
Nie jest to jedyny zarzut wystosowany przeciwko 23letniemu Pawłowi Z. Mężczyzna oskarżony jest o groźby karalne oraz napad na właściciela budynku, którym urzędował ponad rok. Według aktu oskarżenia Paweł Z. zaatakował właściciela budynku metalowym łańcuchem.
Na mocy decyzji o zakazie handlu dopalaczami W Polsce zamknięto 1378 tego typu sklepów.
Źródło: www.ro.com.pl
Strefa Biznesu: Polacy chętniej sięgają po krajowe produkty?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?