Prostki: 5-latek bawił się na studni a potem do niej wpadł

Do zdarzenia doszło we wtorek około godziny 14.30 w Prostkach. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że 5-latek bawił się na podwórku. W pewnym momencie dziecko wyszło niezauważone z terenu posesji i przeszło na podwórko sąsiadów. 5-latek wszedł na pokrywę zabezpieczają studnię i zaczął po niej skakać. W pewnym momencie klapa obsunęła się, a dziecko wpadło do środka.

Na szczęście wewnątrz w poprzek cembrowiny była zamontowana rura, na której zawisł chłopiec, a dzięki temu nie wpadł do wody. Zaalarmowani rodzice szybko zorganizowali pomoc i przy użyciu liny wyciągnęli dziecko. Wszystko skończyło się szczęśliwie, 5-latek trochę się wyziębił i doznał niegroźnych potłuczeń.

Teraz funkcjonariusze sprawdzają, czy nie doszło na narażenia dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.