Rawianin Krzysztof Waluchowski wysłał aplikację przez Internet i dostał zaproszenie na eliminacje pod koniec października ubiegłego roku. Odpowiedział poprawnie na wymagane 15 pytań i przeszedł do kolejnego etapu.
- Dostałem zaproszenie na 25 kwietnia, zaraz po świętach wielkanocnych - wspomina pan Krzysztof. - Wypożyczyłem leksykon wiedzy ogólnej. Przygotować się jest bardzo trudno, bo trzeba wiedzieć prawie wszystko. Są pytania tylko ze stu dziedzin - śmieje się.
Rawianin przyznaje, że miał większą tremę podczas eliminacji niż podczas nagrywania odcinka. Bardzo miło wspomina Tadeusza Sznuka, gospodarza programu. Jego zdaniem, prowadzący jest niezwykle sympatycznym i skromnym człowiekiem. Nie stwarza dystansu i można z nim porozmawiać.
- Wylosowałem stanowisko numer sześć. Miałem tremę do pierwszego pytania. W chwili, gdy trafnie odpowiedziałem, wszystko ze mnie zeszło i byłem spokojny. Myślałem, że 3 sekundy na odpowiedź to jest mało, ale wystarczy dobrze słuchać pana Tadeusza - opowiada mężczyzna.
Pan Krzysztof zakończył rywalizację z 92 punktami na koncie. W wielkim finale wśród 20 zwycięzców uplasował się na 11. pozycji. Bardzo miło wspomina program i uczestnictwo. Teraz musi poczekać cztery lata, aby ponownie mógł zagrać w teleturnieju. Tyle trwa okres karencji.
- Nie liczyłem, że wygram. Nawet przez myśl mi to nie przeszło. Byłem w szoku - wyznaje.
Na co dzień pan Krzysztof jest kierowcą busa i jeździ po całej Polsce. Należy do Dyskusyjnego Klubu Książki w Rawie Mazowieckiej. Jak sam mówi, książki po prostu pochłania. Są dla niego jak narkotyk. Poza tym jest również sędzią piłki nożnej. Interesuje się geografią, historią i teatrem.
Rawianin już myśli o udziale w następnych programach. Rozważa zgłoszenie się do "Familiady". Jednak najpierw musi zebrać kilkoro chętnych.
Odcinek teleturnieju, w którym wziął udział i wygrał pan Krzysztof z Rawy, został wyemitowany w TVP 2 czerwca.
Filip Chajzer o MBTM
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?