Oto 10 najpiękniejszych komiksowych femme fatale [zdjęcia]
2. Catwoman (Selina Kyle), przeciwniczka Batmana
Uściślijmy - teoretycznie jest jego wrogiem, którego wiele razy nasz nietoperzy bohater stara się powstrzymać i/lub pochwycić. Gdyby jednak Batman i Catwoman mieli konta na Facebooku, mogliby napisać o sobie, że są w związku o statusie "to skomplikowane". Mocno skomplikowane. Na pewno łączą ich trudne doświadczenia życiowe, styl działania i rodzaj seksualnego napięcia. Zdarzało im się już skradać sobie pocałunki i przyklejać się do siebie jak para nieśmiałych nastolatków. Spekuluje się też wprost, że bywają kochankami. W jej przypadku inspiracją dla twórcy przygód o Batmanie Boba Kane'a były popularne amerykańskie aktorki filmowe lat 30. – Jean Harlow i Hedy Lamarr. Tak powstała brutalna i amoralna złodziejka, włamywaczka i oszustka w kocim kombinezonie, który - rzecz jasna - z biegiem lat wielokrotnie ewoluował. Razem z postacią, zyskującą pozytywne cechy. Warto dodać, że w komiksie Franka Millera i Davida Muzzucchellego pt. "Batman: Rok pierwszy" z 1987 roku Selina Kyle była prostytutką, która porzuciła najstarszy zawód na świecie dla parania się złodziejstwem. Potem pojawiały się informacje, że nasza antybohaterka miała być córką bossa mafii z Gotham Carmine'a Falcone. Selina pod względem umiejętności stanowi coś na kształt kobiecej wersji Batmana. Jest wyjątkowo sprawna fizycznie, silna, szybka i zwinna niczym kocica. Mordobicie to jej żywioł. Bez większych problemów potrafi rozłożyć na łopatki kilku rosłych przeciwników na raz. W swoim ekwipunku posiada gogle noktowizyjne i termowizyjne, a także wysuwane pazury w rękawicach. Czasami posługuje się biczem, na co zapewne Zygmunt Freud znalazłby odpowiednie wytłumaczenie.