Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bieg Solny 2023 w Ciechocinku. Na starcie 300 niepełnosprawnych i zdrowych zawodników. Zdjęcia i wideo

Ewelina Fuminkowska
Wideo
od 16 lat
To już 35. edycja Biegu Solnego, który do Ciechocinka przyciąga biegaczy zdrowych i niepełnosprawnych. Na starcie w kilku kategoriach stanęło ponad 300 zawodników.

Zobacz wideo z biegu. Film w głównym zdjęciu.

Bieg Solny 2023 im. Zbigniewa Treschera

Bieg Solny od kilku lat nosi imię jednego z pierwszych organizatorów - Zbigniewa Treschera. Podczas otwarcia był jego brat, Jerzy Trescher.

- Inicjatywa jest piękna, godna podziwu, mój brat był jednym z organizatorów i czuję się zobowiązanym, żeby uczestniczyć chociaż na otwarciu. Zbigniew był wyjątkowym człowiekiem, inteligentnym, był postacią ogólnie znaną i lubianą nie tylko w Ciechocinku, ale wśród całej tej grupy osób, które na wózkach jeżdżą i doceniają sens życia. Mam nadzieję, że z góry spogląda na nas i pewnie jest zadowolony, że to jego dzieło funkcjonuje dalej. Mimo, że burmistrzowie się zmieniają, to jednak ten bieg zostaje - tłumaczy mecenas Jerzy Trescher.

W tym roku w kilkunastu kategoriach wiekowych wystartowało około 300 zdrowych i niepełnosprawnych zawodników. Niektórzy trasę pokonali na własnych nogach, inni na wózkach. Przy mecie każdy mógł liczyć na głośny doping, bo każdy był zwycięzcą.

35. edycja Biegu Solnego

- 35 lat temu się to wszystko zaczęło - wspomina Jerzy Szymański, organizator Biegu Solnego w Ciechocinku. - Pierwszym organizatorem była Fundacja Aktywnej Rehabilitacji, później już my jako ośrodek. Ciechocinek jest miejscem idealnym, ponad 30 lat temu było tu sanatorium z oddziałem dla osób po urazach rdzenia kręgowego. Zresztą tu jest fajny klimat i współpraca. Impreza będzie kontynuowana dopóki będziemy mieć siły. W tym roku Sajgon ma 35-lecie i jeszcze nam się chce.

Impreza przyciąga zawodników z całej Polski. - Obecnie mieszkam w Ciechocinku i wygrałem w swojej kategorii. Mam cały rok, żeby trenować i poprawić swój wynik. Świetna impreza, bo mogę spotkać się z innymi kolegami, którzy poruszają się na wózkach - tłumaczy pan Wiesław.

- Przyszłam popatrzeć, bo usłyszałam głośne okrzyki i brawa, tak mi się spodobało, że też dopinguje uczestników. Wspaniała impreza, która pokazuje, że każdy może wziąć udział w Biegu. Jestem pełna podziwu dla tych mam, które przyjechały ze swoimi niepełnosprawnymi dziećmi, już dorosłymi. To niezwykle silne kobiety i cierpliwe - uważa kuracjuszka z Warszawy.

O Zbigniewie Trescherze powstała już praca w ramach wojewódzkiego konkursu "Oni tworzyli naszą historię". Życie podporucznika Treschera i jego synów Zbigniewa juniora i Jerzego zgłębił uczeń aleksandrowskiej Szkoły Podstawowej nr 3, Norbert Gołębiewski. Praca wśród ponad stu innych została wyróżniona.

"Zbigniew junior urodził się 13 września 1951 roku i zmarł przedwcześnie 28 stycznia 2017 roku. Drugi syn podporucznika Treschera był sparaliżowany. Gdy miał 19 lat podczas obozu sportowego niefortunnie skoczył do wody. Uraz kręgosłupa spowodował paraliż. Mężczyzna do końca życia poruszał się na wózku. Często były chwile rozpaczy i zwątpienia, ale zawsze pamiętał o ojcu, który żyjąc bez nogi, świetnie sobie radził. (Był dwukrotnie ranny podczas bitwy o Tobruk i Monte Casino). W latach 70. ożenił się i zamieszkał w Ciechocinku. Od początku był aktywnym działaczem społecznym. Mimo swej niepełnosprawności brał udział w Biegu Solnym w Ciechocinku, od samego jego początku. Od 2019 roku bieg ten nosi jego imię." - czytamy w pracy Norberta Gołębiewskiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na aleksandrowkujawski.naszemiasto.pl Nasze Miasto