Wersja ekonomiczna - do 30 zł
Jeśli w tym miesiącu wydałaś całą pensję na szpilki, lepiej zdecyduj się na ten przedział cenowy. Głowa do góry, to wcale nie oznacza, że czeka Cię męka z pokruszonymi drobinkami i szczoteczką sklejającą rzęsy. Musisz jedynie wiedzieć, który kosmetyk wybrać, by cieszyć się powłóczystym spojrzeniem bez ryzyka rozczarowania.
Oto typy, na które postawiły internautki:
Max Factor 2000 CalorieCurved- z nim przybędzie Ci kalorii, ale na szczęście tylko na rzęsach. Nowa wersja tego tuszu posiada szczoteczkę w kształcie łuku, która pozwala lepiej wymodelować i podkręcić rzęsy (spokojnie możesz zrezygnować z używania zalotki). Dużym plusem tego kosmetyku jest użycie do produkcji naturalnych wosków, które nie tylko wzmacniają i uzupełniają uszkodzoną strukturę rzęs, ale również są odporne na działanie wysokich temperatur i wilgoci. Takie właściwości dają gwarancję nienaruszonego makijażu na cały dzień. Ponadto, ten tusz jest hipoalergiczny. Klasyka, z którą nie będziesz chciała się rozstać.
Maybelline New York The Colossal Volum Express Smoky Eyes – czy wiesz, że marka Maybelline zatrudnia specjalny zespół opracowujący kształt szczoteczek do maskary? Właśnie dlatego każda z nich perfekcyjnie pogrubia całą linię rzęs bez sklejania włosków. Dodatkowo, linia Smoky Eyes posiada coś, czego na próżno szukać w innych tuszach. Dzięki zastosowaniu czarnego, matowego pigmentu uzyskasz legendarny efekt „przydymionych oczu”, który sprawi, że nie przejdziesz niezauważona.
Wersja standardowa – do 50 zł
W tej opcji cenowej jest wiele tuszy do rzęs, jednak niewiele z nich różni się od tych zaprezentowanych w wersji ekonomicznej. Znaleźliśmy jednak „perełkę”, do której naprawdę warto dołożyć kilkanaście złotych.
Loreal Volume Million Lashes – jak sama nazwa wskazuje, opatentowana silikonowa szczoteczka pokrywa każdy włosek z osobna, dzięki czemu Twoje rzęsy zyskują efekt „miliona rzęs”. Tajemnicą takiego działania jest idealnie wyprofilowana końcówka, która dociera do samych kącików oka, nie narażając Cię na nieestetyczne grudki. Co zyskujesz? Rzęsy jak zwielokrotnione, perfekcyjnie rozdzielone i aż 3 razy grubsze. Innymi słowy - nie musisz zarabiać milionów, żeby mieć milion w swojej kosmetyczce.
Wersja luksusowa – do 100 zł
Musimy Cię przestrzec, ponieważ po przeczytaniu tych opisów, prawdopodobnie zaczniesz szukać młotka do swojej świnki-skarbonki. Jeśli masz odłożoną awaryjną stówkę, to my uruchamiamy alarm – oto maskary, które są dla Ciebie absolutnym musthave.
Lancome Hypnose Drama – to będzie miłość od pierwszego… spojrzenia. Ten tusz gwarantuje Ci pogrubione rzęsy bez efektu obciążenia, a do tego jest niesamowicie trwały. Specjalnie zaprojektowana szczoteczka w kształcie litery „s” idealnie rozczesuje i rozdziela rzęsy docierając nawet do tych najkrótszych i pozornie niezauważalnych. Ponadto, zawiera pielęgnacyjne woski i witaminę B5.
Chanel Inimitable Mascara– spojrzenie à la Coco Chanel? Tylko z tuszem do rzęs Inimitable. Jeśli interesuje Cię spektakularna objętość, zaskakująca długość i ekstremalne podkręcenie – nie wahaj się nawet sekundy. Specjalna szczoteczka wykonana z ekastometru daje wyjątkowe uczucie przylegania do rzęs, a odpowiednio ułożone, miękkie i cienkie „igiełki” zagwarantują Ci perfekcyjne rozdzielenie i uniesienie każdego włoska – bez wyjątku. Nas urzekła jego trwałość i wielofunkcyjność. Przyznajemy 10 na 10.
A jaki jest Twój typ?
Polski smog najbardziej szkodzi kobietom!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?