Wybierz region

Wybierz miasto

    Zgłoś komentarz do moderacji

    Po co im lotnisko, skoro tambylcy praktycznie się nigdzie nie ruszają? Taki przeciętny olsztynianin, z nieprzymuszonej woli, to może raz na pół roku oddala się od domu o 100 km... No jak pogrzeb w rodzinie, to pojedzie. Jak Święto, to się ruszy. Ale żeby coś zobaczyć? Widział w TV. Zwiedzić? Nogi bolą. Odpocząć? Podróże męczą. Niemobilna nacja jak pierun i nieciekawa absolutnie tego, co za stodołą. Bo daleko, bo jechać trzeba, bo wiatr, deszcz, bo słońce... A matko boska, jeszcze do kantoru by trza iść, a to tyle problemów! O, nad jezioro obok to jeszcze może, może. Ale zaparkować nie będzie gdzie, a autobusem niewygodnie i biletów nie ma, a kiosk daleko.

    KOD

    Polecamy!