Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Olsztyn. Rachunek za brak usługi

Beata Waś
Mieszkaniec Olsztyna dostał z Telekomunikacji Polskiej S.A. rachunek za korzystanie z niepodłączonej sieci internetowej. Po interwencji zainteresowanego firma doradziła mu by... zignorował rachunek.

Mieszkaniec Olsztyna dostał z Telekomunikacji Polskiej S.A. rachunek za korzystanie z niepodłączonej sieci internetowej. Po interwencji zainteresowanego firma doradziła mu by... zignorował rachunek.

Piotr, absolwent politologii UWM, dużo i często korzysta z Internetu. By zaoszczędzić na połączeniach teleinformatycznych, zdecydował się na założenie stałego łącza z siecią. Postanowił skorzystać z bogatej oferty Telekomunikacji.

Na początku grudnia podpisał z TP SA umowę na podłączenie do sieci. Następnego dnia wpłacił pierwszą ratę. Obiecano mu zamontowanie łącza w ciągu dwóch tygodni. Na monterów czeka do dziś.

W międzyczasie do domu przyszedł rachunek z telekomunikacji opiewający na 550 zł. Był w nim m. in. abonament za niepodłączoną sieć w wysokości ok. 100 zł. Zdezorientowany Piotr poszedł wyjaśnić sprawę.

- Pocieszono mnie, że rachunku z wygórowaną sumą właściwie nie muszę płacić - mówi. - Natomiast powinienem zapłacić jeszcze w tym miesiącu drugą ratę za podłączenie do sieci. Druga rata w tym samym miesiącu, co to za system? - zastanawia się.

W dziale obsługi klienta wyjaśniono Piotrowi, że na podłączenie do sieci oczekuje wielu klientów i dlatego musi być cierpliwy.

- Dlaczego nikt nie powiadomił mnie o przesunięciu montażu. Czy firma oszczędza na telefonach? - pyta Piotr.

- Rzeczywiście mamy dużo zgłoszeń i stąd poślizg w realizacji zawartych umów - wyjaśnia Mariusz Feliński, rzecznik TP S.A. - Jeżeli usługa nie została wykonana, abonament za Internet nie powinien być pobierany. Drugą ratę klient również powinien zapłacić po zainstalowaniu sieci.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na olsztyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto