Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Olsztyn. Spółka zbuduje aqupark

Lech Kryszałowicz
Olsztyn przystąpi do spółki, która wybuduje aquapark na Jarotach. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to będzie się w nim można kąpać od października 2003 roku.

Olsztyn przystąpi do spółki, która wybuduje aquapark na Jarotach. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to będzie się w nim można kąpać od października 2003 roku.

Wczoraj na sesji rada ostatecznie zadecydowała o przystąpieniu miasta do spółki, która wybuduje w Olsztynie zespół basenów.

W spółce miasto będzie miało 21 proc. udziałów i wniesie do niej grunt o wartości 630 tys. zł. Drugim partnerem będzie olsztyńska firm As-Dom, która będzie posiadała 67 proc. udziałów i wniesie do niej projekt oraz ponad 2 mln zł. Trzecim partnerem będzie fińska spółka Arkters Oyoulu, która obejmie 12 proc. udziałów i wniesie do niej 360 tys. zł.

Zgodnie z projektem umowy spółka wybuduje zespół basenów. Po zakończeniu inwestycji miasto, jeśli tylko zechce, będzie mogło wycofać z niej swoje udziały.

Głównym wykonawcą obiektu ma być niemiecka firma z Hanoweru, która sfinansuje budowę z własnych pieniędzy. Szacunkowy koszt inwestycji wynosi 60 mln zł. Projekt umowy spółki przewiduje też, że podwykonawcami będą miejscowe firmy.

Budowa aquaparku zacznie się w marcu przyszłego roku i potrwa ponad rok. Oddanie basenów do użytku jest planowane na październik 2003 roku.

Wczorajsza dyskusja radnych na temat zgody na utworzenie przez Zarząd Miasta spółki była chwilami bardzo gorąca. Do ostrego starcia doszło pomiędzy radnym Piotrem Grzymowiczem a wiceprezydentem Bohdanem Michniewiczem i byłym wiceprezydentem Ryszardem Sosnowiczem. Radny zarzucił im bowiem nieprawidłowości w obrocie gruntami.

Wszyscy radni zgadzają się, że aquapark jest miastu potrzebny, ale boją się, że spółka, w której miasto będzie miało mało do powiedzenia, rzeczywiście wybuduje baseny. Radny Zenon Procyk zarzucił ponadto zarządowi, że zaniżył udział miasta w spółce.

- Interes miasta jest dobrze zabezpieczony, a jego gwarantem jest sama Rada Miasta - uważa Sławomir Wrzosek, współwłaściciel As-Domu. - Grunt pod basenami jest w planach miasta przeznaczony pod sport i rekreację. Żeby zbudować tam co innego, potrzebna jest uchwała Rady zmieniająca przeznaczenie działki. Miasto nie ryzykuje przy tym żadnych pieniędzy, tylko ziemię leżącą odłogiem. Ja ryzykują całą moją firmą, którą tworzyłem10 lat.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: RPP zdecydowała ws. stóp procentowych? Kiedy obniżka?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na olsztyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto