Spór o kładkę kolejową w Morągu. Orzechowska i Śliwka interweniują

Kładka została zamknięta dość dawno temu z powodu, jej złego stanu technicznego, co stanowiło zagrożenie dla bezpieczeństwa korzystających z niej mieszkańców. Spory między spółkami kolejowymi a samorządem Morąga koncentrowały się głównie na pytaniu, kto poniesie koszty naprawy tej kładki.

Wczorajszy briefing prasowy był okazją do przedstawienia stanowisk i apeli od kluczowych postaci zaangażowanych w tę sprawę. W spotkaniu wzięli udział pani senator Bogusława Orzechowska, wiceminister Andrzej Śliwka, członkowie zarządu PKP S.A. - Ireneusz Maślany i Krzysztof Golubiewski, oraz dyrektor PKP PLK Zakład Linii Kolejowych w Olsztynie, Krzysztof Wałdowski.

Senator Orzechowska wyraziła swoje zaniepokojenie tym, że spór trwa nadal i przeszkadza mieszkańcom Morąga w korzystaniu z niezbędnej kładki. Zdaniem wielu obserwatorów, burmistrz Morąga nie wykazuje zainteresowania rozwiązaniem tej kwestii, co skłania do zastanowienia się nad możliwością zaangażowania sądu.

Wiceminister Andrzej Śliwka apeluje z kolei do burmistrza Morąga o podjęcie poważnych rozmów z przedstawicielami spółek kolejowych. Minister podkreślił, że rozwiązanie sporu może być korzystne dla obu stron oraz przede wszystkim dla mieszkańców, którzy od dawna narzekają na brak dostępu do kładki.

Długotrwałe procesy sądowe nie są tutaj potrzebne, a mieszkańcy potrzebują tej kładki teraz, aby odzyskać swój komfort i bezpieczeństwo

- dodał Śliwka.

Sprawa kładki kolejowej w Morągu pozostaje nadal nierozstrzygnięta, ale wczorajszy briefing prasowy wyraźnie pokazał, że istnieje wola rozwiązania tego sporu na rzecz mieszkańców. Teraz nadszedł czas na działanie i poważne rozmowy, które pozwolą na przywrócenie dostępu do tej istotnej infrastruktury.

Mieszkańcy Morąga z niecierpliwością czekają na pozytywne rozstrzygnięcie sprawy i przywrócenie normalnego funkcjonowania kładki kolejowej, która jest nie tylko ważna z punktu widzenia transportu, ale także bezpieczeństwa mieszkańców.