Zbigniew Zysk, którego miasto podało do sądu za samowolne zajęcie gruntu, na zlecenie miasta wyceniał ziemię pod przyszły Aquapark.
Zbigniew Zysk, były wiceprezydent Olsztyna i poseł,ma dom przy ul. Żeromskiego. Zdaniem Andrzeja Małyszki, dyrektora Zakładu Targowisk Miejskich, samowolnie zajął on miejski grunt pod schody. Poza tym jego dom obrysem dachu wchodzi na grunt ZTM. Na dodatek woda z jego dachu zamula studzienki kanalizacyjne i podtapia sąsiadów.
Latem zeszłego roku Andrzej Małyszko oskarżył Zbigniewa Zyska w sądzie o bezumowne korzystanie z miejskiego gruntu, o zalewanie go i utrudnianie dostępu do miejskiego placu. Za to domaga się od niego ok. 2000 zł. W odpowiedzi Zbigniew Zysk złożył pozew sądowy przeciw ZTM, m.in. o wybudowanie hali Zatorzanki niezgodnie z planami zagospodarowania przestrzennego miasta.
Zdaniem Andrzeja Małyszki, Zbigniew Zysk nie powinien dostać zlecenia na pracę od miasta, skoro się z nim sądzi. Podobnie uważają radni Zbigniew Dąbkowski i Zenon Procyk.
- Nie należy mieszać spraw prywatnych, którymi jest sąd, ze służbowymi, czyli wyceną gruntu. Nie widzę w tym nic złego, ale sprawę jeszcze dokładnie zbadam - mówi Ireneusz Nalazek, członek Zarządu Miasta.
- To nie była wycena, tylko aktualizacja wyceny zrobionej wcześniej. Dostałem na nią zlecenie z wolnej ręki od pracownika Wydziału Mienia Urzędu Miasta - wyjaśnia Zbigniew Zysk. - Zarobiłem na tym około 100 zł. Rozdmuchując tę sprawę pan Małyszko chce mnie pozbawić kolejnych zleceń z ratusza - uważa były poseł.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?