7 radnych zagłosowało przeciw, pięciu było za, a jeden wstrzymał się od głosu.
Zdaniem Ryszarda Rzepczyńskiego, zastępcy burmistrza, o porażce korzystnego dla miasta projektu zdecydowała kampania wyborcza.
- Kandydaci na radnych i burmistrza nie chcą pozwolić, by obecne władze odniosły jakikolwiek sukces. Kierują się zasadą im gorzej tym lepiej – mówi Rzepczyński.
Projekt poszukiwania wód termalnych w Karpaczu miałby kosztować ok. 20 mln zł. Uczestnicy konsorcjum chcieliby zdobyć 80 proc. tej sumy z program „Gekon”, który jest wspólną inicjatywą Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oraz Narodowego Centrum Badań i Rozwoju.
Władze miasta upierały się, żeby podjąć uchwałę szybko, by 17 października podpisać umowę o zawiązaniu konsorcjum.
Radny Radosław Jęcek, który kandyduje na burmistrza, ten pośpiech uważa za niezrozumiały.
- Nie jestem przeciwnikiem geotermii. Ale niech decyzje zapadną po wyborach. Sprawdziłem, że obecnie nie ma żadnych ogłoszonych naborów do programu „Gekon” - mówi Jęcek.
Jego zdaniem do konsorcjum mogłaby wejść istniejąca już spółka – Miejski Zakład Gospodarki Komunalnej.
Koszty działalności spółki „Geotermia Karpacz” w tym roku miały kosztować gminę 30 tys zł, a w kolejnych dwóch latach działalności 400 tys. zł.
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?