Dorosłe gawrony na pierwszy rzut oka wydają się czarne, jednak po dokładniejszej obserwacji zauważymy metaliczny połysk ich piór. Dorosłe ptaki mają jasny szary dziób, młode osobniki – niemal czarny, jaśniejący z wiekiem. Samiec i samica dla człowieka wyglądają identycznie.
Ciekawe są ich zwyczaje:
-gawrony, które widzimy późną jesienią i zimą są ptakami, które przyleciały do nas na zimowisko z północy. Nasze gawrony w tym czasie lecą na cieplejsze południe. Sprawia to wrażenie, ze gawrony są ciągle wśród nas. I to jest prawda, ale to nie są te same ptaki.
- gawrony mają wyraźną hierarchię stada. Im ważniejszy osobnik, tym wyżej siedzi na drzewie. Ornitolodzy twierdzą, że gwarantuje to najmocniejszym pełne bezpieczeństwo np. w przypadku ataku kuny czy kota. Pierwsze będą zaatakowane przez wspinającego się drapieżnika ptaki najsłabsze, czyli siedzące najniżej. Przyroda bywa okrutna, ale to wszystko dla dobra populacji. Przeżywają najlepsi.
- gawrony są monogamiczne ale bardzo towarzyskie i żyją dużych stadach. Ułatwia im to wspólną obronę w przypadku ataku i zapewnia wiele oczu wpatrujących niebezpieczeństwa.
- w Legnicy, podobnie jak w innych miastach Dolnego Śląska, gawrony najchętniej zakładają kolonie lęgowe na platanach. Charakterystycznie łuszcząca się kora tych drzew prawdopodobnie utrudnia drapieżnikom wspinanie się na pień. Kuna czy kot ześlzguje się wraz z płatem odpadającej kory. Na pewno towarzyszy temu hałas, który w porę ostrzega siedzące na szczycie drzewa ptaki.
- młode pojawiają się w gnieździe już w kwietniu. Potem żyją w sąsiedztwie gniazda i są dokarmiane przez rodziców. Rodzice także bronią swojego potomstwa i mogą zaatakować nawet człowieka. W takim przypadku najlepiej wziąć nogi za pas i jak najszybciej się oddalić.
Moim zdaniem gawrony (i nie tylko) spełniają doskonale rolę „sprzątaczy odpadków”. Chyba wszyscy z nas znają widok gawronów przemierzających dostojnym krokiem trawniki, sąsiedztwo śmietników w poszukiwaniu resztek ludzkiego jedzenia i pędraków kryjących się w ziemi.
Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?