Mierzeja Wiślana. Elbląg, 120 tysięczne miasto na Warmii, ma być głównym beneficjentem korzyści, jakie przynieść ma budowa przekopu Mierzei Wiślanej. To właśnie tu, w 2006 roku decyzję o inwestycji ogłosił ówczesny premier Jarosław Kaczyński. Wczoraj, również w Elblągu, minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej, zapowiedział rychłe rozpoczęcie prac w tzw. Nowym Świecie.
- Kończymy fazę tworzenia koncepcji, decyzji i przystępujemy do faktycznej realizacji budowy kanału przez Mierzeję Wiślaną - mówi minister Gróbarczyk. - Kanał powstanie zgodnie z unijnym prawem, z poszanowaniem środowiska.
Jarosław Kaczyński podkreślił w Elblągu, że przekop Mierzei Wiślanej wpisuje się znakomicie w tzw. Plan Morawieckiego.
- Kanał jest bardzo ważnym przedsięwzięciem, które zapewni miejsca pracy, rozwój Elbląga, gmin położonych nad Zalewem Wiślanym i całego regionu - mówił Kaczyński. - Kiedy byłem w Elblągu w 1989 r. to miasto żyło z przemysłu. Przez te lata Elbląg się zmienił, nie do końca tak jak byśmy chcieli. Przemysł upadł, trzeba to zmienić. Kanał przez Mierzeję, port w Elblągu, będzie przykładem dla innych miejsc w Polsce.
- Wokół kanału przez Mierzeję Wiślaną powinno powstać centrum rekreacyjno-wypoczynkowe, z gastronomią, ciekawą architekturą - mówi Jakub Farinade, p.o. wójta gminy Sztutowo (na jej terenie ma powstać kanał). - To powinna być część całej inwestycji.
- Mamy mnóstwo wątpliwości - mówi o kanale Krzysztof Swat, burmistrz Krynicy Morskiej. - Uważamy, że przekop to wielkie zagrożenie, chcę przedstawić rządzącym nasze racje.
- Już wiemy, że nasi wschodni sąsiedzi będą oprotestowywać tę inwestycję ze względów środowiskowych - dodał Marek Gróbarczyk. - Apeluję do środowisk ekologicznych, nie bądźcie narzędziem tych działań.
- Będzie sprzeciw - mówił Jarosław Kaczyński. - Chodzi o to, by utrzymać status Polski, taki jak w czasach PRL, by nie dopuścić do wzrostu znaczenia naszego kraju. Chcemy to podejście pokonać.
Sprzeciw na razie pokazały dwie mieszkanki Krynicy Morskiej, miasta które znalazłoby się po wschodniej stronie kanału w Nowym Świecie. - Projekt kanału jest dla nas niebezpieczny, obawiamy się skażeń dla wód, lasów i plaż - mówiła Sylwia Szczurek z Krynicy Morskiej, która w elbląskim porcie stanęła z transparentem "Stop przekopowi". - Boimy się, że falochrony przekopu zniszczą nasze plaże, na to wskazuje wiele badań. 90 proc. kryniczan żyje z turystyki, jeśli dojdzie do skażeń, zanikania plaż, nikt do nas nie przyjedzie wypoczywać. Mówimy o tym od lat, ale nikt nas nie chce słuchać.
- Panie prezesie, prosimy nas wysłuchać - krzyczały do Jarosława Kaczyńskiego, wsiadającego do wycieczkowego statku ruszającego w rejs po Zalewie Wiślanym, protestujące mieszkanki. - Krynica pana pozdrawia - dodały, gdy ten się przy nich nie zatrzymał.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?