Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Konwój przywiózł Kamila Olejnika

Stanisław Kryściński
Pod konwojem policyjnym do Olsztyna wrócił wczoraj Kamil Olejnik, który przez dwa miesiące siedział w czeskim areszcie. Zatrzymano go w czasie rozruchów w Pradze.

Pod konwojem policyjnym do Olsztyna wrócił wczoraj Kamil Olejnik, który przez dwa miesiące siedział w czeskim areszcie. Zatrzymano go w czasie rozruchów w Pradze. Do chwili zamknięcia numeru gazety nie było wiadomo, czy wyjdzie na wolność, czy spędzi noc, tym razem w polskim w areszcie.

- Syn mocno wychudł. Podczas przekazywania był skuty kajdankami i ubrany w więzienny uniform - mówi Władysław Olejnik.

Kamil Olejnik do rodzinnego miasta przyjechał jako tymczasowo aresztowany. Prokurator ma zdecydować, czy maturzysta odzyska wolność. Kilka godzin przed przyjazdem 18-latka do Olsztyna przysłano z Czech jego akta.

- Trzeba było je wcześniej przetłumaczyć - mówi Mieczysław Orzechowski, rzecznik prasowy olsztyńskiej prokuratury okręgowej. - Prokurator, który prowadzi sprawę zdecyduje, czy chłopak będzie odpowiadał z wolnej stopy.

W Czechach Olsztynianina oskarżono o czynną napaść na policjanta i udział w nielegalnej demonstracji. W Polsce ma odpowiadać za udział w zbiegowisku.

od 7 lat
Wideo

Nowi ministrowie w rządzie Donalda Tuska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na olsztyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto