Krystian Kinicki przewodzi w rankingu Piłkarskich Orłów na Warmii i Mazurach

Olimpia nie należy do czołowych zespołów rywalizujących w piątej klasie rozgrywkowej. Plasuje się w dolnej części tabeli, a w jedenastu dotychczas rozegranych meczach wygrała tylko trzy razy i łącznie zdobyła 16 bramek. W dodatku w październiku zagrała tylko dwukrotnie. Wyczyn lidera rankingu Piłkarskie Orły jest więc tym bardziej godny podkreślenia.

Kinicki dwukrotnie na listę strzelców wpisał się w przegranym 2:3 meczu z Tęczą Biskupiec. Porażka bolesna, bowiem ekipa z Olsztynka prowadziła do przerwy 2:0. W kolejnym spotkaniu Olimpia zaaplikowała sześć goli Constractowi Lubawa. Trzy z nich zapisał na swoim koncie lider klasyfikacji, który łącznie w trwającym miesiącu zgromadził 3,125 punktów.

Za jego plecami czai się Michał Karlikowski ze Stomilu Olsztyn, który co prawda tylko dwa razy dotychczas trafiał do bramki, jego klub występuje jednak w drugiej lidze, gole mnożone są więc przez znacznie wyższy współczynnik. Strata wspomnianego gracza do lidera wynosi więc zaledwie 0,125.

Na najniższym stopniu podium plasuje się z kolei kolejny czwartoligowiec - Cezary Sobolewski, który reprezentuje barwy Polonii Lidzbark Warmiński. Wspomniany gracz ma na koncie 2,5 pkt., a wszystko dzięki czterem golom strzelonym w październiku.

Przypomnijmy, że zawodnicy i zawodniczki otrzymują punkty za każdą bramkę, jednak w zależności od tego, na jakim szczeblu rozgrywek została ona zdobyta, używany jest inny przelicznik - gol strzelony w Ekstraklasie „opłaca się” więc bardziej niż gol w niższych klasach rozgrywkowych. Każda bramka zdobyta w europejskich pucharach mnożona jest przez 2,5, w Ekstraklasie i Pucharze Polski przez 2, w I lidze przez 1,75, w II lidze przez 1,5, w III lidze przez 1, a w IV lidze przez 0,625.