Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Krzysztof Hołowczyc zakończył kolejny etap na szóstym miejscu

Robert Orzechowski
Krzysztof Hołowczyc zakończył kolejny etap na szóstym miejscu
Krzysztof Hołowczyc zakończył kolejny etap na szóstym miejscu www.holek.pl
Kierowca rajdowy z Olsztyna Krzysztof Hołowczyc zakończył kolejny morderczy etap etap na szóstym miejscu i trzymał wysoką 4. pozycję w klasyfikacji generalnej, powiększając swoją przewagę nad piątym Erikiem van Loon.

Krzysztof Hołowczyc zakończył kolejny etap Rajdu Dakar

_„Ten dziewiąty etap to był prawdziwy horror. Organizator absolutnie przesadził z wyborem trasy. 80 procent etapu stanowiły potworne dziury, wyrwy, kamienie, koryta wyschniętych rzek. Do tego sporo fesz-feszu, który zawiewany przez wiatr z tylu wyprzedzał samochód, tak że długimi fragmentami jechaliśmy zupełnie po omacku, co w każdej chwili groziło wpadnięciem do głębokiego rowu po rzece lub najechaniem na jakiś głaz. To cud, że nic takiego nam się nie przydarzyło. Z resztą już przed startem na dojazdówce przeżyliśmy spory stres, bo zaczął się bardzo przegrzewać silnik. Próbowaliśmy to naprawić ale bezskutecznie.

Na wydmy wjechaliśmy z duszą na ramieniu, bo przegrzany silnik co chwila wchodził w tryb awaryjny, co skutkuje obcięciem mocy o jedną trzecią. Parę pierwszych wydm z trudem pokonaliśmy, ale najwidoczniej pod wpływem gwałtownych ruchów bańka powietrza w układzie chłodzenia jakoś się rozeszła, bo silnik z kilometra na kilometr schładzał się. Przynajmniej taką mam teorię.. Po drodze jeszcze zaliczyliśmy drobne "maliny". Potem, gdzieś w połowie odcinka na jakiejś ogromnej dziurze tak chrupnęło mi w szyi, że przez chwilę miałem przed oczami ciemność, a potem poczułem falę ogromnego ciepła rozlewającą się po całym ciele. Chyba kręgi przejechały po rdzeniu - taka kolejna teoria...
Niestety ponownie straciliśmy sporo cennych minut na szukaniu jednego z waypointów. Musieliśmy go minąć zaledwie o kilka metrów, bo po kilkunastu minutach szukania odnaleźliśmy go praktycznie w miejscu, gdzie byliśmy na początku. Pocieszające jest tylko to, że z wyjątkiem Naniego i Nassera, cała czołówka miała ten sam problem. Tym razem szczęście nie dopisało, ale z drugiej strony przecież trzynastego mogły się zdarzyć dużo gorsze rzeczy.”_- powiedział na mecie Hołowczyc.

Dzisiejszy etap należał do załóg MINI. Etapowe zwycięstwo odniósł Nani Roma, którego szanse na zwycięstwo w tegorocznej edycji Rajdu Dakar przekreśliła awaria silnika już w pierwszym dniu rywalizacji. Drugi czas dzisiejszego etapu uzyskał lider klasyfikacji generalnej Nasser al-Attiyah. Na trzecim miejscu uplasował się Władimir Wasiljew.

SAMOCHODY
1. Nani Roma/Michel Périn (E/F) Mini All4 Racing 4:41.56
2. Nasser al-Attiyah/Matthieu Baumel (Q/F) Mini All4 Racing +6.27
3. Władimir Wasiliew/Konstantin Żilcow (RUS) Mini All4 Racing +15.52
4. Giniel de Villiers/Dirk von Zitzewitz (ZA/D) Toyota Hilux +21.58
5. Yazeed al-Rajhi/Timo Gottschalk (SA/D) Toyota Hilux +27.16
6. Krzysztof Hołowczyc/Xavier Panseri (PL/F) Mini All4 Racing +29.30
7. Orlando Terranova/Bernardo Graue (RA) Mini All4 Racing +30.34

PO ETAPIE
1. al-Attiyah 31:29.38
2. de Villiers +23.58
3. al-Rajhi +39.29
4. Hołowczyc +1:17.41
5. van Loon +2:01.46
6. Lavielle +2:51.39
7. Sousa +2:53.35
8. Wasiliew +3:02.41
9. Rachimbajew +3:41.24
10. Chabot +4:00.00
22. Dąbrowski +9:41:00

źródło: www.holek.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na olsztyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto