Niegdyś na Warmii mieszkał ubogi Krystek, który bardzo chciał się ożenić. Nie miał jednak majątku, a nie było też w okolicy żadnej chętnej panny. Chłopak nie przestawał jednak marzyć i zarzekał się, że gdyby zdobył majątek, dzieliłby się nim nie tylko z żoną, ale i ze wszystkimi biednymi.
Pewnego razu Krystek spotkał u progu swego domu starca. Dziadek powiedział mu, że jego marzenia o bogactwie i ożenku mogą się szybko spełnić. Jednak musi obiecać, że dobrobyt nie zmieni jego serca. Krystek nie za bardzo chciał wierzyć przybyszowi, ale złożył obietnicę, poszedł do szwej chaty i szybko zasnął. Rano u jego drzwi stanęła piękna niewiasta o imieniu Dadaj.
Krystek poślubił piękną kobietę. Szybko stał się bogaty i wybudował dowy, okazały dom. Ani Krystek ani Dadaj nie żałowali jedzenia i pieniędzy biednym, którzy zawitali w ich progi. Każdego witali z otwartymi rękoma.
Jednak serce Krystka zaczęło się zmieniać. Z czasem coraz nie chętniej patrzył na odwiedzających jego dom biedaków. W końcu zaczął ich przeganiać. Coraz mniej ludzi odwiedzało dom Krystka i Dadaj, co wcale go nie martwiło.
Pewnego dnia zerwał się silny wiatr, a Dadaj zaczęła płakać. Powiedziała Krystkowi, że ojciec ją wzywa, gdyż mężczyzna złamał daną mu obietnicę. Choć Krystek próbował zatrzymać Dadaj, stary mężczyzna pojawił się, aby zabrać swoją córkę. U jego stóp pojawiła sie szczelina, w której zniknęła piękna żona Krystka. W tym miejscu wytrysnęła z ziemi woda i powstało piękne jezioro ze srebrzystą taflą.
Krystek żałował swojej głupoty. Do dziś tęskni za ukochaną, chodzi więc nad jezioro i woła: "Dadaj, Dadaj".
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?