Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mecz Indykpol AZS Olsztyn - Cerrad Czarni Radom obejrzy Stephane Antiga

Michał Nowak (AIP)
Indykpol AZS Olsztyn - Cerrad Czarni Radom
Indykpol AZS Olsztyn - Cerrad Czarni Radom
W pierwszej rundzie Cerrad Czarni Radom pokonali we własnej hali Indykpol AZS Olsztyn 3:0. W piątek zagrają z „akademikami” na wyjeździe. Mecz będzie obserwował Stephane Antiga, trener reprezentacji Polski

Mecz, który odbył się w drugiej połowie listopada nie miał większej historii. Podopieczni trenera Raula Lozano wygrali 3:0, a tylko w drugiej partii mieli nieco większe problemy, z którymi sobie jednak świetnie poradzili.

Ekipa z Olsztyna w ostatnich tygodniach prezentuje dobrą dyspozycję. W grudniu podopieczni trenera Andrei Gardiniego potrafili urwać punkt Asseco Resovii Rzeszów czy wygrać po tie-breaku z Lotosem Treflem Gdańsk. W przedostatniej kolejce pierwszej rundy fazy zasadniczej „akademicy” pokonali z kolei bełchatowską Skrę 3:1, a przed dwoma tygodniami wygrali z Cuprum Lubin, czym na pewno przysłużyli się Cerradowi Czarnym, którzy sąsiadują z zespołem z Dolnego Śląska. AZS również przegrywał, z takimi zespołami jak Łuczniczka Bydgoszcz, przy w ostatniej serii gier, w akademickich derbach z AZS Politechniką Warszawską. Obecnie olsztynianie zajmują ósmą lokatę w ligowej tabeli i zgromadzili 25 punktów. „Wojskowi” mają na koncie pięć „oczek” więcej. - Zespół z Olsztyna zaczął grać zdecydowanie lepiej, złapał właściwy rytm, dlatego spodziewamy się ciężkiego meczu. Jedziemy walczyć i zdobyć punkty - mówi Daniel Pliński, kapitan Cerradu Czarnych Radom.

Indykpol dobrze spisuje się u siebie. Dotychczas przegrał w hali Urania zaledwie dwa spotkania - z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle 0:3 i z Jastrzębskim Węglem 1:3. Pozostałe starcia kończyły się wygranymi „akademików”. - W tamtym sezonie ta wygraliśmy i teraz też jedziemy tam, żeby powalczyć i myślę, że jeśli dobrze wejdziemy w mecz i od początku narzucimy swoją grę, to będziemy mogli powalczyć o zwycięstwo - zapowiada Bartłomiej Bołądź, atakujący „wojskowych”.

Siatkarze Cerradu Czarnych Radom w ostatnich tygodniach prezentują zmienną formę. W ostatnich tygodniach wygrali z Łuczniczką Bydgoszcz, potem przegrali z AZS Politechniką Warszawską, aby w ostatniej serii gier pokonać za trzy punkty AZS Częstochowa. Jeśli w Olsztynie podopieczni trenera Raula Lozano marzą o zwycięstwie, to muszą od początku do końca prezentować dobrą dyspozycję i wyeliminować przestoje, które zdarzały się w ostatnich pojedynkach i kosztowały przegraną z Politechniką czy porażkę w drugim secie w starciu z ekipą z Częstochowy.

Piątkowy pojedynek z perspektywy trybun będzie obserwował Stephane Antiga, selekcjoner reprezentacji Polski, który drugą połowę lutego spędzi w podróży. - Chcę zobaczyć, jak największą ilość zawodników. Porozmawiać z kadrowiczami, jak się czują i jak dają sobie radę z taką intensywnością gier a w przypadku tych, którzy mieli jakieś kłopoty zdrowotne, czy już jest wszystko w porządku – wyjaśnia szkoleniowiec „biało-czerwonych”. W ciągu dwunastu dni Antiga przemierzy niespełna cztery tysiące kilometrów. - Zależy mi by zobaczyć wielu graczy, nie tylko z tych klubów, które walczyć będą o medale. Trzeba przecież pamiętać, że sezon reprezentacyjny będzie bardzo intensywny i koniecznym będzie korzystanie z wielu zawodników – dodaje selekcjoner reprezentacji Polski. Mecz Indykpol AZS Olsztyn - Cerrad Czarni Radom będzie transmitowany przez Polsat Sport i Polsat Sport HD. Początek w piątek o godzinie 18 w hali Urania w Olsztynie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na olsztyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto