Miejskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej już dzisiaj spełnia normy czystości dymu, które w Polsce będą obowiązywać dopiero za kilka lat.
MPEC odwiedziła kontrola z Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska. Kontrolerów interesował skład dymu z ciepłowni na Słonecznym Stoku.
Badali, jaka jest w nim zawartość gazów szkodliwych dla zdrowia: dwutlenku siarki, dwutlenku azotu oraz tlenku węgla. Pomiary wykazały, że stężenie wynosi 40 proc. dopuszczalnych norm.
- Już dziś spełniamy normy czystości spalin, które będą obowiązywać po 2006 roku - mówi Grzegorz Myka, specjalista ds. ochrony środowiska w MPEC.
Korzyści z tego, że w dymie z ciepłowni jest mniej szkodliwych związków, odnosi nie tylko olsztyńskie powietrze, ale też firma i jej klienci. Za gospodarcze korzystanie ze środowiska naturalnego w pierwszym kwartale przedsiębiorstwo zapłaciło 165 tys. zł. Gdyby jednak MPEC truł tyle, na ile pozwala obecna norma, to zapłaciłby dodatkowo 147 tys. zł.
Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?