Nie możesz znaleźć pracy w Olsztynie? Nie popełniaj tych błędów

Materiał informacyjny GoWork
Szukanie pracy nie zawsze idzie tak, jakbyśmy tego chcieli. Mimo regularnego wysyłania CV, telefon milczy, a okres bezrobocia niebezpiecznie się przedłuża. Znasz to? Być może wina leży po Twojej stronie. Jeśli nie możesz znaleźć pracy w Olsztynie, przeczytaj poniższy artykuł i dowiedz się, jakich błędów należy unikać, aby nie oddalać od siebie zatrudnienia.

Korzystanie tylko z jednego źródła

Najlepszym miejscem do poszukiwania pracy w Olsztynie jest oczywiście Internet, zwłaszcza serwis GoWork.pl. Znajdziemy tam wiele ciekawych ofert od pracodawców, o których opinie można przeczytać, klikając w odnośnik zamieszczony przy ogłoszeniu. Pracy można jednak szukać nie tylko w sieci i błędem jest ograniczać się tylko do tego kanału. Warto korzystać z różnych źródeł, ponieważ zwiększa to Twoją szansę na sukces. Do wyboru masz chociażby Urząd Pracy - instytucję, która specjalizuje się w pomaganiu osobom bezrobotnym. W mieście działają również agencje pracy oraz lokalne media, na łamach których ogłasza się wielu olsztyńskich pracodawców. Nie możesz zapomnieć także o serwisach społecznościowych typu LinkedIn, który powstał z myślą o nawiązywaniu kontaktów biznesowych. Zawsze też możesz zrobić wywiad wśród znajomych. A nuż firma, w której pracują, szuka pracownika, a Ty spełniasz wszystkie wymogi.

Źle napisane CV

Dobrze napisane CV jest kluczem do sukcesu. To Twoja wizytówka i jednocześnie dokument, więc jeśli nie wygląda, jak należy i nie zawiera odpowiednich informacji, choćbyś wysłał je do stu firm, żadna może się do Ciebie nie odezwać. Najczęściej popełniane błędy w CV to:

  • nieprofesjonalne zdjęcie - z wakacji albo – co gorsza – z imprezy;
  • błędy ortograficzne;
  • za dużo informacji - jeśli Twoja edukacja nie zakończyła się na szkole podstawowej, nie musisz o niej wspominać; nie musisz również wymieniać wszystkich miejsc pracy, (jeśli było ich dużo i nie wszystkie łączą się ze stanowiskiem, na które aplikujesz); pamiętaj jednak, aby zachować zasadę odwróconej chronologii;
  • przerost formy nad treścią - jeśli nie aplikujesz na artystyczne stanowisko (a i wtedy uważaj), nie przesadzaj z ozdobnikami; nowoczesne CV nie wygląda może jak te sprzed 10 lat, jednak najważniejsze, aby było czytelne;
  • niepoprawny format CV - najbezpieczniej przesłać dokument w formacie Word lub PDF, aby pracodawca nie miał kłopotu z jego otwarciem; w przeciwnym razie od razu odrzuci Twoją kandydaturę; mało która firma ma bowiem czas prosić w takiej sytuacji o ponowne przesłanie CV.

Braki w dokumentach aplikacyjnych

Wysyłasz CV, a odzewu i tak nie ma? Nawet jeśli nie zawiera błędów, o których pisaliśmy wyżej, sprawdź, czy zawiera klauzulę RODO. O jej zawarcie proszą już wszyscy pracodawcy. Niby szczegół, ale bez niego nie mają prawa użyć ani Twojego numeru telefonu, ani adresu e-mail, a co za tym idzie - nie mogą się z Tobą w żaden sposób skontaktować. Inną kwestią jest fakt, że być może czasami nie zauważasz, że poza CV musisz wysłać także list motywacyjny. Taka informacja ma prawo Ci umknąć, zwłaszcza jeśli dziennie przeglądasz setki ofert z różnych portali. Niestety niekompletna dokumentacja automatycznie odrzuca Twoją kandydaturę.

Niewłaściwy sposób aplikowania na ogłoszenie

Na większość ofert można aplikować z poziomu ogłoszenia przez portal, na którym się znajduje. Jednak niektórzy pracodawcy zaznaczają, że dokumenty aplikacyjne należy wysłać nie za pośrednictwem danej strony, ale na przykład na zawarty w ofercie adres e-mail lub klikając w podany link. Łatwo przeoczyć taką informację z tego samego powodu, co prośbę list motywacyjny. Przeglądając wiele ogłoszeń Twoje oczy i głowa mogą być zmęczone od nadmiaru treści. Dlatego bardzo ważne jest, aby dokładnie i uważnie czytać każdą ofertę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na olsztyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto