Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowy trend na TikToku. Internauci udają ofiary Holokaustu w rytm muzyki pop. Muzeum Auschwitz: "Niektóre filmy przekraczają granicę"

Piotr Ciastek
Piotr Ciastek
Nowy trend na TikToku. Internauci udają ofiary Holokaustu w zaświatach w rytm muzyki POP
Nowy trend na TikToku. Internauci udają ofiary Holokaustu w zaświatach w rytm muzyki POP arc TikTok
Skandaliczny trend opanował platformę społecznościową TikTok, z której w znacznej mierze korzysta młode pokolenie. Tym razem "twórcy" wcielają się... w ofiary Holokaustu, które z zaświatów opowiadają swoje historie. Młodzi ludzie poddani charakteryzacji, udają więźniów obozu koncentracyjnego. W sprawie głos zabrało już Muzeum Auschwitz.

Użytkownicy aplikacji TikTok zalewają internet kolejnymi filmami, w których ucharakteryzowani na ofiary obozów koncentracyjnych prezentują makabryczne historie. Wielu z nich swoje filmiki okrasza popowymi piosenkami. Trend ten został zapoczątkowany w wielkiej Brytanii.

- Był grudzień 1943 roku. Chyba sobota. Sądziliśmy, że jesteśmy bezpieczni. Pamiętam krzyki i hałas, kiedy nas odnaleźli. Pamiętam zimno, kiedy prowadzili nas nagich po zamarzniętych ulicach. Jednak moje ciało nie potrafiło tego znieść. Byłam zbyt zmarznięta i głodna - opowiada jedna z osób, która nagrała film i zamieściła w aplikacji.

Podobnych nagrań można odnaleźć w sieci bardzo wiele. Niestety, duża część z nich wydaje się być stworzona wyłącznie dlatego, że taki właśnie zapanował trend.

Niektórzy nie pozostawiają na użytkownikach TikToka suchej nitki. - Gwiazdeczki tamtejszej aplikacji robią makeup na wzór więźniów po czym rzucają żartami "hej wyglądasz pięknie, jaki jest twój numer". Tak się kończy edukacja historii przez Netflixa czy inne HBO - napisał jeden z użytkowników Twittera.

Część internautów broni młodzieży: "To chyba nie są żartobliwe filmy tylko na jakiś sposób mają pokazywać dramat tamtych czasów. Aż tak głupie to nawet dzisiejsze brytyjskie dzieciaki nie są, żeby robić bekę z Holokaustu, bo wiedzą, że to pewny ban" - stwierdził inny użytkownik Twittera.

Muzeum Auschwitz krytykuje trywializację historii, ale przestrzega przed pochopną oceną młodzieży

O sprawę zachowania użytkowników aplikacji zapytaliśmy Muzeum Auschwitz, które odesłało nas do oświadczenia zamieszczonego na Twitterze. Czytamy w nim, że filmy z „ofiarami” na TikToku mogą być krzywdzące i obraźliwe. "Niektóre z nich niebezpiecznie są bliskie przekroczenia, bądź przekraczają granicę trywializowania historii".

Jak jednak zauważają władze muzeum, nie powinniśmy atakować młodych ludzi, gdyż ich motywacje wydają się bardzo zróżnicowane. Cała sprawa jest - zdaniem Muzeum Auschwitz - wyzwaniem edukacyjnym.

- Niektóre z tych filmów nie zostały stworzone po to, by uczcić kogokolwiek, a tylko po to, by stać się częścią internetowego trendu. To bardzo bolesne. Jednak motywacje niektórych ludzi udostępniających tego typu filmy wydają się wynikać z potrzeby osobistego upamiętnienia ofiar - czytamy w oświadczeniu.

Czym jest TikTok?

TikTok to platforma społecznościowa do tworzenia krótkich wideo (od 15 do 60 sekund), dawniej nazywana Musical.ly. Aplikacja jest dostępna w ponad 75 wersjach językowych, w 150 krajach świata. W kwietniu 2020 posiadała dwa miliardy użytkowników i stała się wtedy najczęściej pobieraną aplikacją na świecie. Jak czytamy na Wikipedii, badania pokazują, że TikTok gromadzi znaczną ilość danych użytkownika. Aplikacja wymaga uprawnień do lokalizacji użytkownika, nagrań dźwiękowych i kamer oraz kontaktów.

Bądź na bieżąco i obserwuj

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Nowy trend na TikToku. Internauci udają ofiary Holokaustu w rytm muzyki pop. Muzeum Auschwitz: "Niektóre filmy przekraczają granicę" - Dziennik Zachodni

Wróć na olsztyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto