Pielęgniarki i położne z naszego regionu grożą odejściem od łóżek pacjentów, jeśli nie dostaną podwyżek. Wczoraj manifestowały swoje niezadowolenie w olsztyńskim ratuszu.
Zniszczyli zdrowie nasze i zniszczą zawód nasz - taką piosenką powitały wczoraj pielęgniarki przedstawicieli kasy chorych, szpitali i urzędników z regionu, którzy przybyli na spotkanie do olsztyńskiego ratusza.
Pielęgniarki i położne z Nowego Miasta Lubawskiego, Kętrzyna, Bartoszyc i Olsztyna przez kilka godzin czekały pod salą konferencyjną na efekty rozmów.
- Będziemy tu siedzieć do skutku - zapewniały.
- Jesteśmy zdesperowane - mówi Elżbieta Wójtowicz, położna ze Szpitala Wojewódzkiego w Olsztynie. - Od dyrekcji słyszymy tylko, że pieniędzy nie ma i nie będzie.
- Do czego to prowadzi? Zarabiamy po 650-700 złotych miesięcznie razem z dyżurami nocnymi i za święta - mówi Bożena Dąbrowska, położna ze Szpitala Powiatowego w Nowym Mieście Lubawskim.
Słów otuchy nie usłyszały od koleżanek, które wyszły z konferencji.
- Nic nowego. Mydli się nam oczy - oświadczyły pielęgniarki.
- Złożę doniesienie do prokuratora generalnego - oświadczył Wacław Derlicki, starosta Nowego Miasta Lubawskiego. - To zbiorowe przestępstwo, bo pielęgniarki przy takich pensjach umrą z głodu, a na leczenie chorych też jest za mało pieniędzy.
Maciej Tokarczyk, dyrektor ds. medycznych Regionalnej Warmińsko-Mazurskiej Kasy Chorych w przerwie obrad powtarzał, że nie wie, ile pielęgniarki zarabiają. Słysząc po raz kolejny, że kasie brak pieniędzy, pielęgniarki zebrały woreczek grosików i przekazały dyrektorowi Tokarczykowi.
- Jeśli nie otrzymamy minimum 10 procentowej podwyżki nie ma o czym rozmawiać. Jeszcze w tym tygodniu przeprowadzimy referendum i odejdziemy od łóżek pacjentów - zapowiada Irena Gadkowska, przewodnicząca związku zawodowego w olsztyńskim Szpitalu Wojewódzkim.
Ewa Zakrzewska, wiceprezydent miasta, powiedziała nam, że w Szpitalu Miejskim w Olsztynie pielęgniarki wynegocjowały z dyrekcją po 110-120 złotych podwyżki.
Zdaniem pielęgniarek z innych szpitali jest to próba rozłamu w środowisku. Mówią, że ich koleżanki nie powinny przyjmować tych pieniędzy, tylko dalej walczyć.
![od 7 lat](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.224.0/images/video_restrictions/7.webp)
Wyniki pierwszej tury wyborów we Francji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?