Pierwsze w Olsztynie wybiegi dla psów

Spółdzielnia Mieszkaniowa Pojezierze otworzyła wczoraj pierwsze w Olsztynie wybiegi dla psów. Na początek - cztery. W sierpniu Rada Miejska uchwaliła, że właściciele psów pod groźbą kary administracyjnej muszą wyprowadzać psy na smyczach i w kagańcach.

Zobowiązała także właścicieli do sprzątania po psach, jeśli zwierzęta zabrudzą klatki schodowe, trawniki, chodniki lub place zabaw. Bez kagańców i smyczy psy wyprowadzać można tylko w miejscach ogrodzonych i oznakowanych jako wybiegi.

Wczoraj spółdzielnia Pojezierze otworzyła cztery takie wybiegi. Mają od 400 do 600 metrów kwadratowych powierzchni i są ogrodzone siatką.

- To pierwsze wybiegi w Olsztynie i jedne z pierwszych w województwie. Urządziliśmy je na wniosek mieszkańców - mówi Zenon Procyk, prezes Pojezierza.

Psie wybiegi poza piaskownicami nie mają jeszcze innych urządzeń. Prezes Procyk zapewnia, że wiosną obsadzi je drzewami i żywopłotem i postawi ławki dla właścicieli czworonogów. W przyszłości spółdzielnia planuje uruchomić kolejne wybiegi.

Pierwszym psem, który odwiedził wczoraj wybieg przy ul. Westerplatte przy Szkole Podstawowej nr 15, był mały Atu należący do Bronisława Wróblewskiego.

- To dobry pomysł, ale kto będzie sprzątał te ogródki - zastanawiał się właściciel Atu.
Zgodnie z uchwałą Rady Miejskiej, wybiegi powinni sprzątać właściciele psów. Przepis ten jest jednak przez olsztynian powszechnie lekceważony.