Piłkarskie Orły. Drugie z rzędu zwycięstwo Olimpii, przebudzenie Stomilu

Elblążanie po 24. kolejkach drugiej ligi mogą pochwalić się najmniejszą liczbą porażek i straconych goli spośród wszystkich drużyn tej klasy rozgrywkowej. Do pełni szczęścia dającego jeszcze wyższą lokatę w tabeli zabrakło jednego - większej liczby zwycięstw. Zawodnicy Olimpii mocno upodobali sobie bowiem remisy, niemal w co drugim spotkaniu dzielili się punktami z rywalami.

W ostatnim czasie nastąpiła poprawa. Zespół dowodzony przez Przemysława Gomułkę wygrał mecz zarówno przed tygodniem jak i w ostatnią sobotę. Dzięki drugiemu w tym miesiącu trafieniu Mateusza Gabrycha ekipa z Elbląga w miniony weekend pokonała na wyjeździe Znicz Pruszków. Kolejne tygodnie pokażą, czy to tylko chwilowa poprawa wyników, czy też wreszcie nastąpi długo oczekiwana seria zwycięstw.

W minioną niedzielę po raz pierwszy na wiosnę wygrał inny przedstawiciel Warmii i Mazur na szczeblu centralnym - Stomil Olsztyn. Klub ze stolicy województwa robił wszystko, co w jego mocy, by zrównać się w liczbie remisów w sezonie 2022-23 z Olimpią, na zakończenie miesiąca postanowił jednak zerwać z nową tradycją i z Motorem Lublin odniósł zwycięstwo. Bramki na wagę trzech punktów zdobyli Hubert Krawczun i Igor Kośmicki.

Czy któryś z drugoligowych strzelców goli z ostatniego weekendu wygra marcowy ranking Piłkarskich Orłów, czy też na szczycie znajdzie się ktoś grający jeden lub dwa szczeble niżej, dowiemy się już w piątek 7 kwietnia.

Przypomnijmy, że zawodnicy i zawodniczki otrzymują punkty za każdą bramkę, jednak w zależności od tego, na jakim szczeblu rozgrywek została ona zdobyta, używany jest inny przelicznik - gol strzelony w Ekstraklasie „opłaca się” więc bardziej niż gol w niższych klasach rozgrywkowych. Każda bramka zdobyta w europejskich pucharach mnożona jest przez 2,5, w Ekstraklasie i Pucharze Polski przez 2, w I lidze przez 1,75, w II lidze przez 1,5, w III lidze przez 1, a w IV lidze przez 0,625.