Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Piłkarskie Orły. Stomil Olsztyn wróci do pierwszej ligi? Seria meczów bez porażki!

Łukasz Konstanty
Łukasz Konstanty
Niewykluczone, że za kilka miesięcy Stomil nie będzie potrzebował sparingu, by móc zmierzyć się z Arką Gdynia.
Niewykluczone, że za kilka miesięcy Stomil nie będzie potrzebował sparingu, by móc zmierzyć się z Arką Gdynia. Fot. Przemysław Świderski
Na sześć kolejek przed zakończeniem sezonu w drugiej lidze na pozycję wicelidera awansował Stomil Olsztyn, który w weekend wygrał 3:0 we Wrocławiu ze Śląskiem II. Wydatnie pomogli w tym rywale z czołówki, którzy w tym samym czasie nie byli w stanie zgarnąć kompletu punktów.

Stomil Olsztyn wróci do pierwszej ligi po rocznej przerwie?

Dla zespołu ze stolicy województwa warmińsko-mazurskiego gole strzelali Hubert Krawczun i Piotr Kurbiel (jedna z bramek to trafienie samobójcze). Obydwaj po raz drugi w kwietniu wpisali się na listę strzelców i niewykluczone, że w ostatniej kolejce w tym miesiącu spróbują kolejnymi zdobyczami powalczyć o zwycięstwo w rankingu Piłkarskich Orłów w czwartym miesiącu roku.

Stomil ma obecnie dwa punkty przewagi nad Zniczem Pruszków i Kotwicą Kołobrzeg, a więc zespołami, które minionego weekendu nie zaliczą do udanych. Pierwszy z wymienionych zaledwie zremisował u siebie z Pogonią Siedlce, drugi uległ, także w roli gospodarza, w meczu na szczycie Polonii Warszawa.

Choć olsztynianom udało się wdrapać na upragnione miejsce, przed nimi trudniejsze zadanie - utrzymanie lokaty do ostatniej serii gier. Nie będzie to łatwe zadanie, wszak już w najbliższej kolejce przyjdzie im się zmierzyć u siebie ze Zniczem, a w maju czekają m.in. starcia z Wisłą Puławy i Hutnikiem Kraków, który wiosną potrafi być groźny dla najlepszych.

Stomil z serią meczów bez porażki

Spotkanie we Wrocławiu było czternastym z rzędu, w którym podopieczni Szymona Grabowskiego nie ponieśli porażki. Ostatnim klubem, który był w stanie ograć Stomil była Wisła Puławy, zdarzyło się to jednak dawno temu, bo 8 października 2022 roku.

- Nie skupiamy się na passie, która rzeczywiście jest imponująca, ani też na tym, co się dzieje w tabeli, ale na tym, że co tydzień możemy wyjść na plac i dać radość kibicom - mówił po sobotnim spotkaniu szkoleniowiec aktualnego wicelidera (dla oficjalnej strony klubu), chcąc zapewne zdjąć z ramion piłkarzy ciężar odpowiedzialności i oczekiwań, jaki spoczął na ich barkach.

Już w sobotę o 15:00 kolejny ważny mecz z udziałem olsztynian. Zwycięstwo z innym zespołem walczącym o czołowe lokaty (Zniczem) z pewnością przybliżyłoby klub do upragnionego awansu. Czy cel uda się zrealizować, przekonamy się najpóźniej w pierwszych dniach czerwca.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na olsztyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto