Żeby do tego doprowadzić, musisz rozpocząć treningi cardio, zwane inaczej tlenowymi. A to dlatego, że podczas ich wykonywania, tlen dostarcza do mięśni energię pochodzącą z tłuszczów i węglowodanów. Tak w skrócie można opisać procesy wewnątrz organizmu towarzyszące temu rodzajowi aktywności. Wystarczy umiarkowany poziom intensywności, by do tego procesu doszło.
Umiarkowany oznacza taki, który utrzyma Twój puls w przedziale 60 – 70% jego maksymalnych wartości. Oblicza się to w bardzo prosty sposób: od liczby 220 odejmij swój wiek, a otrzymany wynik, to Twoje tętno maksymalne, czyli 100%. Z dalszą kalkulacją już sobie poradzisz.
Trzy treningi tygodniowo - po 30-60 minut każdy - wystarczą, by zrzucić zbędny tłuszcz z miejsc, gdzie najbardziej Ci on przeszkadza. Oczywiście będzie schodził miarowo. Najpierw z szyi, co sprawi, że twarz stanie się bardziej smukła, a później z rąk, ud i brzucha – ciało stanie się bardziej jędrne i umięśnione.
Oprócz tego, trening cardio poprawi wydolność serca, wytrzymałość organizmu, a także pomoże w regulacji gospodarki hormonalnej (będzie wspomagał produkcję somatropiny i insuliny odpowiedzialnych za metabolizm). Prócz ciała, zyska też umysł – wysiłek aerobowy wpłynie na lepszą pamięć, koncentrację i umiejętność rozwiązywania problemów. A zatem jak tyle zyskać?
Rower
Oczywiście aura nie sprzyja przejażdżkom na zewnątrz, ale możesz to ominąć, sprawiając sobie rowerek stacjonarny. Wybierz taki, który ma kilka różnych programów i możliwość ustawienia własnego. Koniecznie musi mieć wbudowany pulsometr, który podpowie, czy znajdujesz się w strefie aerobowej swojego wysiłku. Model Drift firmy Zipro ma czujniki w kierownicy, która jest wyprofilowana tak, by zapewnić maksymalny komfort i poprawną sylwetkę. 8-stopniowa regulacja oporu pozwoli dobrać odpowiednią intensywność treningu, a jej prosta regulacja umożliwi korekty w trakcie jazdy. Szerokie, regulowane siedzisko będzie sprzyjało pokonywaniu długich tras. Komputer podsumuje Twoje ćwiczenia podając: pokonany dystans, czas przejazdu, prędkość oraz ilość spalonych kalorii. Efekty będziesz więc widział na bieżąco.
Orbitrek
To urządzenie symuluje bieg z intensywnym użyciem rąk. Wykonuje eliptyczne ruchy podstawami na stopy, co przypomina jogging i ujędrnia nogi oraz pośladki. Natomiast uchwyty na dłonie pomagają również wzmocnić klatkę piersiową, barki i ramiona. W tym sprzęcie również muszą znaleźć się sensory mierzące tętno. Jeśli orbitrek będzie miał magnetyczny mechanizm oporu, możesz ćwiczyć wieczorami, kiedy inni domownicy już śpią – takie rozwiązanie jest mniej hałaśliwe. Spośród dostępnych urządzeń, na uwagę zasługuje Laubr Race Cross. Solidnie wykonany, a do tego bardzo ergonomiczny, co nie będzie powodowało wad postawy, a sylwetka pozostanie wyprostowana. Wyraźny wyświetlacz LCD pokaże wszystkie niezbędne parametry treningu, a na koniec podsumuje byś mógł poprawiać swoje wyniki. Wygodne rączki wykonane z gąbki pozytywnie wpłyną na długość „biegów”.
Wiosła
To nazwa potoczna. Właściwie powinno się je określać ergometrem. Imituje ruchy wiosłami na łódce i również pomaga pracować w umiarkowanym tempie przez długi czas, tak by spalić jak najwięcej tłuszczu. Ważne w takim urządzeniu, by opór miał kilka stopni regulacji – wtedy płynnie możesz wejść w swoją strefę aerobową. Komputer powinien pokazać długość i czas w jakim pokonałeś dystans oraz prognozy na kolejne etapy – to pomoże w utrzymaniu równego tempa. Nie wyliczy natomiast Twojego tętna. Sprzęt jest tak skonstruowany, że nie da się zamontować w jego uchwytach pulsometru. Dlatego najlepiej zaopatrzyć się w oddzielne urządzenie do tego celu, np. smartwatch lub zegarek, który będzie odbierał sygnały z opaski zapiętej na klatce piersiowej. Ręce pracują tu bardzo intensywnie i pomiar nie byłby możliwy przy ciągłym ich przemieszczaniu się. Żeby ograniczyć ślizganie się dłoni, pamiętaj o zakupie rękawiczek do ćwiczeń. Model Sport firmy Laubr jest zrobiony ze skóry zamszowej, która wytłumi drgania i zapewni stabilny chwyt oraz ze spandeksu, gwarantującego świetną wentylację, a co za tym idzie – odpowiednią higienę. Ich anatomiczna budowa idealnie zgra się z Twoimi dłońmi.
Jak widzisz – już trzy sesje treningowe tygodniowo dzielą Cię od świetnej sylwetki, zdrowszego organizmu i lepszej sprawności umysłowej. Decydując się na wymienione powyżej aktywności, nie musisz szukać na nie dodatkowego czasu. Każdy z tych sportów możesz uprawiać w domu, np. oglądając serwis informacyjny, ulubiony film lub serial. Zacznij dbać o siebie natychmiast, a w lecie zbierzesz aplauz znajomych, gdy zobaczą Cię w nowym ciele.

Akcja czad / DZ
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?