Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Podróżnicy spotykają się w Olsztynie

Agnieszka Szukuć
Podróżnicze Poniedziałki to impreza, która zaczyna cieszyć się coraz większą popularnością. Nie jest to oczywiście jedyne tego typu wydarzenie w Olsztynie, jednak w zestawieniu z nudnymi wykładami, na których po prostu można zasnąć, spotkania w Pozytywce wypadają bardzo dobrze.

Być może pisząc ten artykuł nie wykażę się dużymi pokładami obiektywizmu. Regularnie pojawiam się na Podróżniczych Poniedziałkach i za każdym razem wychodzę z Pozytywki zaskoczona, nie tylko samymi miejscami, ale i ludźmi, którzy dzielą się swoimi przeżyciami, doświadczeniami czy spełnionymi, podróżniczymi marzeniami. Mogłoby się wydawać, że dużo wiemy o świecie - w końcu mamy dostęp do internetu, telewizja produkuje kilka programów podróżniczych rocznie, teoretycznie jest w czym wybierać. Jednak nasze wyobrażenia o wielu miejscach są albo ograniczone albo oparte na stereotypach, dlatego spotkania takie jak Podróżnicze Poniedziałki są po prostu potrzebne.

Spotkania w Pozytywce wyróżnia na pewno intymność tej imprezy, jak również samego miejsca. Prelegenci nie izolują się od publiczności, wręcz przeciwnie - bardzo szybko nawiązują z nią kontakt. Po kilku minutach można poczuć się, jak gdyby słuchało się znajomego, który właśnie wrócił z wakacji. Oczywiście, na Podróżnicze Poniedziałki przychodzą znajomi prelegentów, jednak dużo gości to osoby, które trafiły tam całkiem przypadkowo, bo najzwyczajniej w świecie interesują ich podróże. Pozytywka to jedno z nielicznych miejsc w Olsztynie, gdzie nie widać podziału na młodych i starych. Na spotkania przychodzą osoby w różnym wieku (ostatnio miłym zaskoczeniem był malutki widz w śpioszkach, który ani razu nie zapłakał podczas pokazu), które o dziwo znajdują wspólny język. Okazuje się, że pasja znaczy coś więcej niż metryka.

Podróżnicze Poniedziałki zaskakują, wzruszają i na pewno bawią, bo humoru nie brakuje. To dobra alternatywa dla tych, którzy nie mogą pozwolić sobie na dalekie podróże oraz dla tych, którzy oczekują od podróżowania czegoś więcej niż leżenia w hotelowym łóżku.

Podróżnicze Poniedziałki nie miałyby racji bytu, gdyby nie otwartość właścicieli Pozytywki i ogromnej pasji organizatorów. Więcej o samej imprezie opowie Tomek Raczyński, który nie tylko pełni rolę konferansjera podczas Podróżniczych Poniedziałków, ale też aktywnie uczestniczy w organizacji całego wydarzenia.

A.Sz.: Skąd bierzecie prelegentów, którzy pojawiają się w Pozytywce?

T.R.: Tu działa zasada swój ciągnie do swego. Ludzie o podobnych zainteresowaniach przyciągają się, więc mam sporo, przyjaciół, znajomych, którzy podróżują i fotografują, a do tego wybieram tych, co będą ciekawie jeszcze o tym opowiadali. Fakt nie wszystkich mogą doprosić się żeby przyjechali, bo nie mają czasu przygotować pokaz lub właśnie są gdzieś za granicą (to akurat częsta przypadłość podróżników). Zdarzają się też prelegenci z „polecenia”, których wcześniej nie widziałem, lub poznani na festiwalach podróżniczych. Czasem pokazy na festiwalach, są tak fajne, że myślę sobie - tak muszę go/ją ściągnąć do Pozytywki, tak jest np. w przypadku najbliższego pokazu z Madagaskaru.

A.Sz.: Co twoim zdaniem bardziej przyciąga ludzi, którzy przychodzą na Podróżnicze Poniedziałki - konkretne miejsca czy osoby, które opowiadają?

T.R.: To trochę skomplikowane. Połowa ludzi to stali bywalcy zainteresowani światem i podróżami. Można też zauważyć, że jeśli prelegent jest z Olsztyna to przychodzi sporo jego znajomych. Wiem, czym ja się kieruję wybierając pokazy będąc na festiwalach. Na początku kierowałem się miejscem, jeśli temat prelekcji mnie interesował wybierałem właśnie tą. To trochę jest złudne, bo jak prelegent nie potrafi robić zdjęć albo, co gorsze nie potrafi ciekawie opowiadać to nawet relacja z najbardziej egzotycznej podróży robi się torturą. Na „Kolosach” zdarzają się prelegenci, co są prawie, co rok i zawsze rezerwuję sobie czas żeby na ich pokazie być bez znaczenia skąd ten pokaz jest. Ludzie, których zapraszam to nie są znane nazwiska, które przyciągają, więc myślę, że spora część przychodzących sugeruj się miejscem. Trochę to irytuje, bo chętnie bym zaprosił kogoś, kto by zrobiłby dobry pokaz o Polsce lub polskiej przyrodzie, ale boje się, że będzie bardzo słaba
frekwencja.

A.Sz.: Czy jesteś zadowolony z reakcji ludzi, którzy przychodzą na Podróżnicze Poniedziałki?

T.R.: Tak.

A.Sz.: Ponieważ sam podróżujesz, dlaczego akurat taka pasja?

T.R.: Wychowałem się na programach Halika i Gućwińskich więc nie było szans żebym nie zaczął pasjonować się przyrodą i podróżami. Fakt niektórzy lubią oglądać programy o podróżach, ale nigdzie nie jeżdżą. Ja mam trochę inaczej jak siedzę w jednym miejscu to zaczynam się nie najlepiej czuć. Po prostu nie lubię monotonni. Może jestem uzależniony? Podróże pozawalają mi poznawać nowe miejsca, nowych ludzi jak i przyrodę w innych częściach świata.

A.Sz.: Czy uważasz, że dużo osób z naszego regionu podróżuje? Jeśli nie, dlaczego tak się dzieje?

T.R.: Hmmm ciężko mi powiedzieć czy dużo z naszego regionu ludzi podróżuje. W Olsztynie trochę ludzi się znajdzie. Wiadomo jak się jest w podróży to dużo ludzi widuje się z Warszawy czy Wrocławia, ale to raczej chodzi o to, że to są relatywnie większe miasta od Olsztyna. Chociaż myślę że ludzie z dużych miast mogą częściej podróżować niż z małych miejscowości lub wsi bo, ludzie z miast mają najczęściej inne podejście do życia. Pewnie sporo do tego mają środowiska akademickie. Są tam ludzie którzy odczuwają potrzebę podróżowania i zakażają nią innych.

Zobacz, co w tym tygodniu będzie dziać się podczas Podróżniczych Poniedziałków:
Podróżnicze Poniedziałki

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na olsztyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto