Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Polskie panie służą w policji prawie sto lat! Koledzy bardzo je cenią ZDJĘCIA

Witold Chrzanowski
Witold Chrzanowski
Polskie panie służą w policji prawie sto lat!  Koledzy bardzo je cenią
Polskie panie służą w policji prawie sto lat! Koledzy bardzo je cenią KWP Olsztyn
98 lat temu w strukturze Policji Państwowej stworzono jednolitą formację kobiecą. W zawodzie zdominowanym przez mężczyzn, swoje miejsce odnalazły wówczas panie, które przełożyły swój potencjał na realne narzędzie w zwalczaniu przestępczości. Tak jest i dziś. Tylko na terenie Warmii i Mazur policyjny mundur nosi 657 kobiet.

Polska Policja Kobieca - takei były początki

26 lutego 1925 ówczesny minister spraw wewnętrznych polecił utworzyć Policję Kobiecą. Zakres zadań, któremu musiała sprostać wtedy formacja, był szeroki. Co więcej, w tamtym czasie zaczęło przybywać przestępstw zarówno w środowisku nieletnich, jak i rodzinnym. Doskonałymi realizatorkami zadań właśnie w tych obszarach okazały się kobiety, co znacząco wyróżniało je na tle kolegów z pracy.

W tamtym czasie decyzja o zostaniu policjantką wiązała się z wieloma wyrzeczeniami, nie każdy mógł spróbować swoich szans w tym zawodzie. Do kryteriów zaliczano m.in. wiek i wzrost.

Do służby nie mogła zostać przyjęta kandydatka, która miała mniej 164 cm wzrostu, a także taka, której wiek nie mieścił się w oczekiwanym przedziale 25-40 lat. Co więcej, do mundurowych szeregów zapraszano tylko panny i wdowy. Kobieta, która marzyła o byciu żoną, musiała odłożyć swoje plany na najbliższych 7 lat.

Przez te wszystkie lata zaszło wiele zmian. Obecne procedura dla kandydatów ubiegających się o przyjęcie do policji jest taka sama dla wszystkich, bez względu na płeć.

Poza możliwością noszenia służbowej spódnicy do munduru wyjściowego trudno znaleźć też jakiekolwiek różnice w umundurowaniu funkcjonariuszy. Policjantkę można spotkać zarówno w służbie patrolowej, jak i kryminalnej, a kobiety doskonale realizują się nie tylko w pionach wykonawczych, ale i kierowniczych.

W warmińsko-mazurskiej policji służbę pełni 657 kobiet. W tym gronie znajdują się zarówno te panie, które o byciu policjantką marzyły od dzieciństwa, jak i te, w których chęć dołączenia do tej mundurowej formacji wzmocniła się w dorosłym życiu. Bez wątpienia łączy je jedna cecha – chcą pomagać drugiemu człowiekowi.

- Po raz pierwszy miałam styczność z policyjną rzeczywistością w trakcie stażu, który odbywałam w Komendzie Miejskiej Policji w Olsztynie. Wtedy zrodziła się we mnie myśl, że chciałabym poznać tę służbę od wewnątrz. Tak też się stało 20 lat temu, gdy zostałam policjantką. Od początku swojej kariery związana jestem z pionem kryminalnym. Przez te wszystkie lata miałam do czynienia ze sprawami różnego kalibru i zawsze mogłam liczyć w trudnych sytuacjach na kolegów i koleżanki z wydziału. Gramy przecież do jednej bramki, a solidarność w mundurze jest naprawdę mocna - mówi podinsp. Iwona Ostrowska, KWP w Olsztynie.

Wśród policjantek, które każdego dnia dbają o bezpieczeństwo innych, są również kobiety, które kontynuują rodzinną tradycję. Tak jak w przypadku kom. Izabeli Mentryki z Oddziału Prewencji Policji w Olsztynie:

- Najpierw zamiłowanie do munduru przejął od dziadka pierworodny syn, a następnie ja - pierwsza wnuczka. Policja tak naprawdę była obecna w moim życiu, odkąd byłam małą dziewczynką. Już wtedy wiedziałam, co chcę robić, gdy dorosnę. Mundur założyłam w 1996 roku i od tego czasu niezmiennie uważam, że ta decyzja była jedną z najlepszych w moim życiu. Wszystko wskazuje na to, że rodzinna tradycja będzie kontynuowana dzięki mojej córce, która już teraz marzy o tym, by zostać policjantką - mówi pani Izabela.

Choć zawód policjanta, to w większości męskie rzemiosło, panie nie ustępują w niczym kolegom z pracy, a w codziennej służbie wykazują się oczekiwanym profesjonalizmem. Ich zaangażowanie jest dostrzegane przez przełożonych.

- Z perspektywy lat pracę z kobietami oceniam na bardzo wysokim poziomie. Nie ma wyzwań, z którymi by sobie nie poradziły. Cenię ich determinację oraz upór w dążeniu do celu. Co więcej, w realizacji codziennych zadań, w niczym nie odbiegają od mężczyzn. Zdeterminowane policjantki, mimo wszystko, ramię w ramię z funkcjonariuszami podejmują każde wyzwanie - mówi insp. Zbigniew Kowalski, Dowódca Oddziału Prewencji Policji w Olsztynie.

Podobnie uważa i najwyższy szef warmińsko-mazurskich policjantów.

- Gdy rozpoczynałem swoją przygodę z policją na korytarzach jednostek, w których pracowałem kobiet w mundurach nie było wcale lub były rzadkością. Z biegiem lat przybywało pań w naszej formacji, co tylko polepszyło jakość i efektywność naszej pracy i służby. Obecnie nie wyobrażam sobie policji bez kobiet. Nie dość, że są profesjonalistkami i charakteryzują się wysokim stopniem zaangażowania w wykonywaniu zadań i obowiązków, to jeszcze ocieplają wizerunek naszej formacji i tworzą dobrą atmosferę. Przy okazji zbliżającego się Dnia Kobiet życzę wszystkim Paniom pełnej satysfakcji z wykonywanych zadań i w życiu prywatnym. Dużo zdrowia i spełnienia marzeń - mówi nadinsp. Tomasz Klimek – Komendant Wojewódzki Policji w Olsztynie.

Polecjaka Google News - Dziennik Bałtycki
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Polskie panie służą w policji prawie sto lat! Koledzy bardzo je cenią ZDJĘCIA - Elbląg Nasze Miasto

Wróć na olsztyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto