Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Samsung Galaxy S8+ - recenzja smartfona z fenomenalnym wyświetlaczem

materiał informacyjny
Przetestowaliśmy Samsunga Galaxy S8+ i z czystym sumieniem stwierdzamy, że jest to jeden z najciekawszych smarfonów, jakie kiedykolwiek powstały. Dlaczego? Dowiedzcie się, czytając naszą recenzję.

"Stary, serio, wolę patrzeć na świat przez ekran tego smartfona" - takie słowa skierował do mnie Radek Domżoł, gdy zabieraliśmy Samsunga Galaxy S8+ na majówkę i robiliśmy za jego pomocą pierwsze zdjęcia i filmy. Cytuję je na samym początku zupełnie nieprzypadkowo. Ekran Super AMOLED w Samsungu Galaxy S8+ to prawdziwy przełom - nie tylko ze względu na proporcje 18.5:9, którymi przecież cechuje się też ekran w LG G6 (18:9), ale na jego fenomenalne parametry i wrażenie, jakie zrobi na każdym, kto weźmie smartfon w swoje dłonie.Wyjmując z pudełka Samsunga Galaxy S8+ aż trudno było mi uwierzyć, że jeszcze 16 lat temu trzymałem w swoich dłoniach telefony pokroju Nokii 3310. Wtedy emocjonowaliśmy się dzwonkami polifonicznymi, łącznością IRDA i "animowanymi" tapetami. Teraz mamy dostęp do telefonów takich jak Galaxy S8+ - wydajnością przewyższających komputery sprzed lat, wodoodpornych i wyposażonych w wodotryski takie jak choćby skaner tęczówki oka... Ale okej, po kolei!

W pudełku wraz z Samsungiem Galaxy S8+, którego wyceniono na 3999 złotych, znajdziemy garść przydatnych akcesoriów. Oprócz kabelka USB 3.1 Typu C, znajdziemy tu także szybkoładowarkę sieciową 5V/2, dokanałowe słuchawki sygnowane logo AKG (o wartości ok. 400 złotych), pin do wysuwania tacki z kartą SIM oraz... przejściówki z USB Typu A. Gwiazdą jest oczywiście smartfon Samsung Galaxy S8+, który od wariantu bez "plusa" różni się pojemniejszą baterią oraz większym ekranem o przekątnej aż 6,2-cala. Nie czyni on urządzenia tak dużym, jak mogłoby się wydawać, choć... nieco zbyt dużym, aby w pełni swobodnie obsługiwać go jedną dłonią.Smartfon? Raczej dzieło sztuki

Obudowa Samsunga Galaxy S8+ została w całości wykonana ze szkła. Osobiście nie jestem wielkim entuzjastą takiego rozwiązania - tylna część urządzenia w kolorze czarnym dość ochoczo kolekcjonowała moje odciski palców, tracąc przez to nieco uroku. Z wyłączeniem tego, Galaxy S8+ jest chyba najpiękniejszym smartfonem, jakiego kiedykolwiek trzymałem w dłoniach. Wygląda jak eksponat, jak dzieło sztuki, a efekt jest potęgowany, gdy włączymy wyświetlacz. Mówi się, że wszystkie smartfony wyglądają podobnie, ale na tego nie mogłem się napatrzeć, Radek również.Przedni i tylny panel urządzenia pokrywa szkło Gorilla Glass 5, które gwarantuje wysoki poziom ochrony przed uszkodzeniami mechanicznymi, takimi jak zadrapania. Niestety, telefon jest niezmiernie wrażliwy na upadki, o czym coraz częściej pisze się w sieci - wszystko to jest najpewniej winą zakrzywionego na krawędziach wyświetlacza. Tak efektowny telefon szkoda jest zamykać w jakimkolwiek etui ochronnym, ale dla jego dobra - warto to robić.

Pełna recenzja Samsung Galaxy S8+ na Conowego.pl

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak Disney wzbogacił przez lata swoje portfolio?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto