Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Słoneczne szaleństwo

Redakcja
Źródło: Informacja prasowa
Źródło: Informacja prasowa
Program dopłat do kolektorów słonecznych, uruchomiony w ubiegłym roku przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, przekonał do „zielonej” inwestycji wielu Polaków. Zniesienie niektórych obostrzeń w procedurze ubiegania się o takie dofinansowanie, wróży kolektorom jeszcze większą popularność.

Wykorzystanie energii słonecznej do ogrzewania wody użytkowej, mimo pojawiających się sceptycznych głosów, zjednuje sobie coraz większą rzeszę zwolenników. Jest to szczególnie widoczne teraz, gdy wraz z wiosną intensyfikują się prace remontowo-budowlane. - Potwierdzają się nasze przypuszczenia odnośnie cykliczności składania wniosków na kredyt z dopłatą NFOŚiGW - mówi Anna Żyła, główny ekolog Banku Ochrony Środowiska. - W październiku, w którym zwykle finalizuje się część inwestycji budowlanych, zarejestrowaliśmy rekordową liczbę wniosków. Wówczas było ich ponad 200. W marcu, gdy pogoda pozwoliła na kontynuację zewnętrznych prac budowlanych, wpłynęło do nas około 170 wniosków. To ponad dwukrotnie więcej, niż w lutym i trzykrotnie więcej niż w styczniu - wyjaśnia Anna Żyła. Do kwietnia, czyli przez pełne dziewięć miesięcy istnienia programu w BOŚ - będącym jednym z sześciu banków współpracujących z NFOŚiGW w tym zakresie - udzielono 949 kredytów o łącznej kwocie blisko 13,9 mln zł.
O sile oddziaływania państwowych dopłat na motywację społeczeństwa, świadczą statystyki banków współpracujących z Funduszem. W 2010 roku, kiedy NFOŚiGW uruchomił program dofinansowań, BOŚ udzielił dwa razy więcej kredytów na kolektory niż w poprzednim roku, mimo że produkty wspierające podobne działania miał w swojej ofercie już od dłuższego czasu.

Korzystne zmiany

W połowie stycznia NFOŚiGW ogłosił zmiany w programie dopłat, które z pewnością przyczynią się do jeszcze większego zainteresowania kolektorami słonecznymi. Do tej pory beneficjentami środków z Funduszu nie mogły być osoby, których nieruchomości były podłączone do sieci ciepłowniczej. Obecnie wykluczeniu podlegają jedynie odbiorcy ciepła sieciowego dla celów ogrzewania wody użytkowej. Co więcej kolektory słoneczne, poza podstawową funkcją, czyli oddawaniem ciepła do instalacji wody użytkowej, mogą także wspomagać inne odbiorniki ciepła np. instalację ogrzewającą budynek czy basen.
Przeformułowanie zasad programu z pewnością wpłynie pozytywnie na zainteresowanie dopłatami wspólnot mieszkaniowych posiadających centralne ogrzewanie, a nie zawsze korzystającymi z sieci miejskiej dla podgrzewania wody użytkowej.

Źródło: Informacja prasowa

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na olsztyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto