Spis treści
- Skutki pandemii dla turystyki. Czego dowiedzieliśmy się na 22. Globalnym Szczycie WTTC?
- Turystyka na świecie po pandemii COVID-19
- Polska turystyka też staje na nogi. Co raport EIR mówi o wpływie pandemii na nasz kraj?
- Kto i skąd przyjeżdżał do Polski? 2019 vs 2021
- Warszawa na drugim miejscu w rankingu ekonomicznego wzrostu turystyki w miastach
- Doha i Warszawa, czyli podróże, ale nie turystyka
- Prognozy dla turystyki. Sektor prześcignie pozostałe dziedziny gospodarki?
- Co czeka branżę turystyczną w Polsce?
Skutki pandemii dla turystyki. Czego dowiedzieliśmy się na 22. Globalnym Szczycie WTTC?
Zakończył się 22. Globalny Szczyt World Travel & Tourism Council (WTTC), największej na świecie organizacji zrzeszającej przedstawicieli prywatnego sektora branży turystycznej. Konferencja była okazją do licznych spotkań i obwieszczeń. Dziennikarz Strony Podróży jako jedyny przedstawiciel polskich mediów był obecny w czasie obrad Szczytu, który odbywał się w Rijadzie, stolicy Arabii Saudyjskiej, w dniach 28-30 grudnia 2022.
W czasie obrad Globalnego Szczytu wiele miejsca poświęcono samej Arabii Saudyjskiej, której sektor turystyczny rozwija się obecnie najszybciej spośród wszystkich państw G20. Duży nacisk położono też na kwestie związane z ochroną środowiska i upewnieniem się, że turystyka na całym świecie rozwija się w sposób zrównoważony.
Na tak ważnej konferencji turystycznej nie mogło oczywiście zabraknąć problemów związanych z pandemią COVID-19 i tym, jak branża turystyczna radzi sobie z jej skutkami. Poniżej prezentujemy interesujące dane i statystyki, przedstawione delegatom i dziennikarzom obecnym na Szczycie w Rijadzie.

Turystyka na świecie po pandemii COVID-19
WTTC przeprowadziła specjalne badanie, którego wyniki w postaci Economic Impact Report (EIR) 2022 zostały ogłoszone w czasie Globalnego Szczytu.
EIR to projekt badawczy przeprowadzony przez WTTC we współpracy z Visą. W oparciu o szczegóły płatności kartami bankowymi, dokonywanych przez przybyszów krajowych i zagranicznych, udało się stworzyć ekonomiczną mapę sektora T&T dla wszystkich krajów świata i głównych ośrodków miejskich.
Mapa daje odpowiedzi na ważne i aktualne pytania. Jak branża podróży i turystyki poradziła sobie z kryzysem wywołanym pandemią koronawirusa? Jakie były rzeczywiste straty, poniesione przez sektor w skali globalnej, i czy turystyka już zdołała otrząsnąć się z ekonomicznego szoku i stanąć na nogi?
- Należy zacząć od porównania. 2019 r. był ostatnim sezonem turystycznym przed wybuchem pandemii koronawirusa. Tego roku światowy sektor turystyczny wytworzył ok. 10,3% światowego GDP o łącznej wartości ponad 9,6 tryliona dolarów i rocznym wzrostem szacowanym na 4,7%.
- W 2020 r. nastąpiła katastrofa i sektor skurczył się o ponad 50%, do poziomu 5,3% światowego GDP. Pracę w branży straciło wówczas 62 miliony osób.
- Już w 2021 r. nastąpiło jednak odbicie: wkład sektora turystycznego do światowego DGP wyniósł 6,1% (wzrost o 21,7% w skali roku), a pracę w turystyce zyskało 18,2 mln osób.
Widać więc, że branża turystyczna, choć ciężko przyjęła początkowy cios, stosunkowo szybko zaczęła stawać na nogi jeszcze przed zakończeniem pandemii koronawirusa.

Polska turystyka też staje na nogi. Co raport EIR mówi o wpływie pandemii na nasz kraj?
Raport EIR zawiera dane na temat ekonomicznej kondycji branży turystycznej dla 185 krajów, w tym Polski. Jak według analityków WTTC wpłynął koronawirus na sytuację sektora turystycznego w naszym kraju?
- Według EIR, w 2019 r. turystyka stanowiła ok. 4,8% polskiej gospodarki i miała wartość ok. 121,5 miliarda zł. Sektor dawał zatrudnienie mniej więcej 846 tys. osób. Przedstawiciele branży zarobili ok. 62,5 miliarda zł dzięki wizytom gości zagranicznych i 30 miliardów dzięki turystom krajowym.
- W feralnym roku 2020 sektor turystyczny skurczył się o 46%, pracę straciło niemal 100 tys. osób (ok. 11%), a przychody z obsługi turystów krajowych i zagranicznych zmalały o ponad 50%.
- Początek powrotu polskiej turystyki do normalności po pandemii COVID-19 był już widoczny w 2019 r., choć proces przebiega wolniej w porównaniu do globalnej średniej. W 2021 r. sektor urósł o 10% (2,8% wkładu do GDP Polski) i zatrudnienie znalazło w nim ok. 35 tys. osób. Zagraniczni goście pozostawili w kraju tylko nieznacznie więcej pieniędzy niż w 2020 r., za to udział turystów krajowych w obrotach branży wzrósł znacząco – aż o 38% w porównaniu do poprzedniego sezonu.

Kto i skąd przyjeżdżał do Polski? 2019 vs 2021
EIR zawiera także ciekawe informacje na temat miejsc, z których turyści najczęściej przyjeżdżają do danego kraju.
W 2019 r. statystyka dla Polski wyglądała tak:
- Niemcy 25%
- UK 8%
- Ukraina 7%
- USA 5%
- Izrael 4%
W 2021 r. statystyka nieco się zmieniła:
- Niemcy 32%
- Ukraina 7%
- UK 5%
- USA 5%
- Litwa 4%
Ogólne zmniejszenie liczby turystów w czasie pandemii spowodowało zmiany w proporcjach odwiedzin. Niemcy nie przestali wprawdzie zaglądać do Polski, za to np. Brytyjczycy w 2021 r. nadal bali się pokonywać duże dystanse: ostre restrykcje dotyczące podróżnych w ich własnym kraju skutecznie zniechęcały ich do organizowania wypoczynku daleko do domu.
Czytaj też: Nowa Dolina w Egipcie skrywa wiele niezwykłych atrakcji: safari na pustyni, SPA w leczniczym błocie i inne
Warszawa na drugim miejscu w rankingu ekonomicznego wzrostu turystyki w miastach
Osobny raport stworzono dla miast, które przed pandemią COVID-19 budowały ok. połowę GDP sektora turystycznego w skali globalnej.
Na potrzeby raportu Cities Economic Impact zbadano transakcje dokonywane za pomocą kart płatniczych przez gości krajowych i zagranicznych w 82 miastach na całym świecie. Pozwoliło to prześledzić kształtowanie się turystycznego GDP między 2021 i 2022 r. i wskazać, które miasta najszybciej wychodzą z kryzysu, wywołanego pandemią koronawirusa.
Wyniki mogą zaskakiwać: na pierwszym miejscu rekordzistów tempa rozwoju w 2022 r. znalazła się Doha w Katarze (wzrost roczny o 21%), a na drugim Warszawa (wzrost o 14%).
Według raportu wydatki zagranicznych gości w Warszawie w 2022 r. wzrosły aż o 62% w porównaniu do 2021 r. i wyniosły ok. 15,5 mld zł, a więc niewiele mniej niż przed pandemią (17 mld w 2019 r.).

Doha i Warszawa, czyli podróże, ale nie turystyka
Szczegóły raportu nie zostały jeszcze ogłoszone, ale dziennikarze biorący udział w wydarzeniu mieli okazję zapoznać się ze wstępnymi wnioskami. Są one interesujące, ale trzeba podchodzić do nich ostrożnie.
Jest jasne, że za szybki rozwój sektora podróży w Dosze i Warszawie odpowiadają zjawiska anomalne, tzn. odpowiednio Mundial w Katarze i masowy napływ uchodźców wojennych z Ukrainy. O ile wielkie imprezy sportowe mogą kwalifikować się do kategorii rozrywki i wypoczynku, o tyle ucieczkę przed wojną można chyba uznać za rodzaj podróży, ale już na pewno nie turystyki.
Ostateczna wersja raportu EIR ma dokładnie wskazywać, z których krajów napływali podróżni krajowi i zagraniczni, odpowiadający za rozwój ekonomiczny każdego miasta.
Czytaj też: Bali: nowy kodeks karny Indonezji uderzy w turystów. Obrońcy praw człowieka są oburzeni. Czego zakazano?
Prognozy dla turystyki. Sektor prześcignie pozostałe dziedziny gospodarki?
Szerszy, ogólny raport EIR, dotyczący całej branży, także wskazuje na kilka interesujących trendów.
Prognozy sugerują, że w ciągu najbliższej dekady globalny sektor turystyczny stworzy ok. 126 milionów nowych miejsc pracy, a jego GDP powinien rosnąć w tempie ok. 5,8% rocznie, prześcigając ogólny wzrost globalnej gospodarki, prognozowany na 2,7% rocznie.
W 2032 r. wartość sektora turystycznego może wynieść ok. 14,6 tryliona dolarów, co stanowić będzie ok. 11,3% całej globalnej gospodarki.
Co czeka branżę turystyczną w Polsce?
W rozmowie telefonicznej 8 grudnia 2022 Julia Simpson, prezes WTTC, przedstawiła mi szczegóły prognozy na najbliższe 10 lat dla polskiego sektora turystycznego. Jej zdaniem GDP polskiej turystyki będzie rósł do 2032 r. w tempie ok. 7,4% rocznie, a więc nawet więcej niż wynosi imponująca średnia globalna (przy wzroście gospodarczym całego kraju prognozowanym na ok. 2,5% rocznie).
Zdaniem Julii Simpson w ciągu nadchodzącej dekady polska branża zapewni nowe miejsca pracy dla ponad miliona osób.
Na szczegółowe raporty dotyczące sytuacji ekonomicznej sektora turystycznego w Polsce i polskich miastach będziemy musieli jeszcze poczekać. Mają być przekazywane mediom w ciągu 2023 r. Przedstawione wyżej optymistyczne wnioski i prognozy budzą jednak wiele nadziei i oby twórcy analiz EIR nie okazali się fałszywymi prorokami.
Strefa Biznesu - Boże Ciało 2023. Gdzie i za ile wyjadą Polacy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?