Choć w noclegowni w Olsztynie jest tylko 106 miejsc, już teraz nocuje tam 130 bezdomnych. Możliwe, że gdy zrobi się jeszcze zimnej, noclegu potrzebować będzie około 200 osób.
Na szczęście władze noclegowni gromadziły od pewnego czasu materace, kołdry i łóżka, dzięki temu w razie potrzeby stworzą prowizoryczne miejsca do spania.
Zdarza się, że gdy jest zimno, bezdomni nocują na korytarzu. Na pewno pracownicy nikomu nie odmówią pomocy.