Przed swoją premierą, Legion – szósty dodatek do World of Warcraft prezentował się naprawdę świetnie. Zwiastuny i inne formy zapowiedzi sugerowały, że tym razem naprawdę będziemy mieli do czynienia z rozszerzeniem godnym naszego czasu i pieniędzy. Skoro od debiutu Legionu minęło kilka dni, myślę, że nadszedł czas, by podzielić się pierwszymi wrażeniami dotyczącymi jakości produktu, jaki zaserwował nam Blizzard.
Zacznij, gdzie chcesz
Rozpoczynając przygodę z Legionem musimy zdecydować się, jaką krainę chcemy odwiedzić na początku. Do wyboru mamy Highmountain, którą zamieszkują głównie Taureni, Stormheim, w którym żyją przedstawiciele rasy Vrykul, Val’sharah, czyli miejsce, w którym urodził się IllidanStormrage oraz Azsunę. Niezależnie od tego, gdzie się wybierzemy, zawsze poziom wrogów dostosowuje się do naszego poziomu – podobnie jest z doświadczeniem otrzymywanym za questy. Wszystko to sprawia, że możemy zwiedzać świat bez żadnych ograniczeń, a poza tym, że za każdym razem zabawę na BrokenShore możemy zaczynać nieco inaczej. Ja, moim Demon Hunterem w pierwszej kolejności odwiedziłam malownicze Val’sharah, ukształtowane przez druidów na wzór Szmaragdowego Snu.
„Content” dodatkuChoć Worlords of Dreanor zapowiadało się miodnie, poprzednie rozszerzenie szybko okazało się wydmuszką, której brakowało treści, a zwłaszcza na dłuższą metę. Wygląda na to, że tym razem nie będzie podobnie, bowiem w tym momencie w grze bawię się naprawdę świetnie. Legion oferuje naprawdę interesującą fabułę, w której powraca sporo ważnych postaci doskonale zapamiętanych z trzeciego Warcrafta – oczywiście, nie będę tu wymieniać żadnych nazwisk – niech ten aspekt dodatku pozostanie dla Was niespodzianką.
Czytaj więcej na: http://www.conowego.pl/testy/world-of-warcraft-legion-pierwsze-wrazenia-z-nowego-dodatku-19304;Conowego.pl
Strefa Biznesu: Polskie firmy muszą być bardziej innowacyjne
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?