Podawał się za policjanta
Do oszustwa doszło w czwartek 27 października, a jego ofiarą padło małżeństwo z powiatu trzebnickiego. Zaczęło się od telefonu. W godzinach popołudniowych popołudniowych zadzwonił mężczyzna podający się za „policjanta”. Oszust poinformował 67-letniego mężczyznę, że jego syn spowodował wypadek drogowy, w wyniku którego poszkodowana została kobieta w ciąży. Rzekoma ofiara miała zostać ciężko ranna i została przewieziona do szpitala, gdzie walczy o życie.
„Policjant” stwierdził, że synowi seniora grozi teraz od 8 do 12 lat więzienia oraz poinformował, że jeżeli chcą pomóc, to muszą przekazać natychmiast pieniądze w kwocie 80 tysięcy złotych w ramach poręczenia majątkowego. Rzekomy policjant, przestrzegł również seniorów, żeby nikogo o tej sprawie nie informowali.
Przestępcy byli na tyle wiarygodni, że starsze małżeństwo, przyznało się do posiadania w domu kwoty 55 tys. zł oraz zgodziło się przekazać te pieniądze. Mało tego, oboje wybrali się w tym celu do Wrocławia, utrzymując jednocześnie stały kontakt telefoniczny z oszustem. We Wrocławiu doszło do przekazania pieniędzy nieznajomej kobiecie, która podawała się za aplikantkę adwokacką.
Ofiary oszustów "na policjanta" padają osoby starsze
O tym, że cała historia o wypadku to fikcja zorientowali się w momencie, kiedy do ich mieszkania przyszedł wnuk. To wtedy z jego telefonu 64 – letnia kobieta zadzwoniła do syna, który jak się okazało nic nie wiedział o żadnym wypadku. Ofiary oszustwa zgłosiły sprawę na policję. Obecnie trwa postępowanie w tej sprawie.
Policjanci po raz kolejny przypominają, że ofiarami oszustów padają, przede wszystkim osoby starsze i samotne. Złodzieje często podają się za wnuczków, siostrzeńców, czasem policjantów lub prokuratorów. Oszuści często korzystają z historii o wypadku drogowym, którego sprawcami są rzekomo bliscy osób oszukiwanych, a jedynym sposobem na "załatwienie" sprawy i uniknięcie odpowiedzialności jest przekazanie pieniędzy.
- Oszust stara się zdobyć zaufanie, wpływa na emocje i prosi o dyskrecję. Wykonuje wiele połączeń telefonicznych, by wywołać presję na ofierze i uniemożliwić jej skontaktowanie się z rodziną oraz potwierdzenie informacji, na przykład o rzekomym "wypadku", któremu uległa bliska osoba lub go spowodowała. Informuje, że przyśle znajomego, adwokata, gdyż nie może się stawić osobiście po odbiór gotówki – informuje asp. Daria Szydłowska – Oficer Prasowy Komendy Powiatowej Policji w Trzebnicy.
Jak się uchronić przed oszustwem?
Co zrobić, by nie stać się ofiarą podobnych przestępstw?
- Nie ulegajmy presji. Dajmy sobie czas do namysłu.
- Zweryfikujmy otrzymane informacje. Zadzwońmy w tym celu do bliskich.
- Jeżeli mamy podejrzenia, że ktoś próbuje nas oszukać natychmiast poinformujmy o tym policję.
- Nigdy, pod żadnym pozorem nie powierzajmy swoich pieniędzy obcym osobom.
- Nie wpuszczajmy do domu nieznanych nam osób.
- W przypadku otrzymania telefonu od obcej osoby z prośbą o przekazanie pieniędzy, dzwońmy do oficera dyżurnego Komendy Powiatowej Policji w Trzebnicy, bezpośrednio pod numer 47 872 42 00 , 47 872 42 22 lub numer alarmowy 112. Prawdziwi policjanci przyjadą na miejsce i sprawdzą sytuację – dodaje Daria Szydłowska.
Polecane artykuły:
Zastrzeż PESEL - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?