Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bartoszyce. Sebastian W. skazany za nękanie warszawskiej dentystki, powrócił do przestępstwa [FOTO]

KPP Bartoszyce
W 2009 roku za napastowanie dentystki Sebastian W. usłyszał wyrok 3,5 roku więzienia. Na poczet kary sąd zaliczył mu 13 miesięcy aresztu. We wrześniu ubiegłego roku opuścił więc więzienne mury. Zaraz po jego wyjściu pojawiły się  podejrzenia, że złamał zakaz kontaktowania się z osoba, za którą dostał wyrok. Warszawskie media donosiły, że Sebastian W. zaczął pojawiać się w pobliżu miejsca zamieszkania dentystki. Nikt, nie przypuszczał jednak, że 31 latek wyjedzie z Warszawy do innego województwa, żeby znaleźć inne ofiary, które będzie nękał w podobny sposób.
Jego podejrzane zachowanie rozwikłali bartoszyccy policjanci we wtorek 17 stycznia br, kiedy Sebastian W. pojawił się w jednym z gabinetów stomatologicznych. Funkcjonariusze dowiedzieli się, że będący tam mężczyzna zachowuje się w sposób, co najmniej dziwny. Pojechali więc go wylegitymować. Na widok policyjnych legitymacji mężczyzna podał fałszywe dane personalne i zaczął uciekać. Po kilku minutach jednak został zatrzymany. W trakcie tego zza pasa spodni wypadł mu młotek. Podczas przeszukania policjanci znaleźli przy nim 14 kartek formatu A4 z zapisanymi imionami i telefonami, płytę CD z książka telefoniczną. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu za stawianie czynnego oporu podczas zatrzymania. Policjantom nie dawało spokoju zachowanie sprawcy oraz przedmioty, które przy nim znaleźli. 

Kronika policyjna

Zapisz się do newslettera! Dodaj też swój artykuł
W 2009 roku za napastowanie dentystki Sebastian W. usłyszał wyrok 3,5 roku więzienia. Na poczet kary sąd zaliczył mu 13 miesięcy aresztu. We wrześniu ubiegłego roku opuścił więc więzienne mury. Zaraz po jego wyjściu pojawiły się podejrzenia, że złamał zakaz kontaktowania się z osoba, za którą dostał wyrok. Warszawskie media donosiły, że Sebastian W. zaczął pojawiać się w pobliżu miejsca zamieszkania dentystki. Nikt, nie przypuszczał jednak, że 31 latek wyjedzie z Warszawy do innego województwa, żeby znaleźć inne ofiary, które będzie nękał w podobny sposób. Jego podejrzane zachowanie rozwikłali bartoszyccy policjanci we wtorek 17 stycznia br, kiedy Sebastian W. pojawił się w jednym z gabinetów stomatologicznych. Funkcjonariusze dowiedzieli się, że będący tam mężczyzna zachowuje się w sposób, co najmniej dziwny. Pojechali więc go wylegitymować. Na widok policyjnych legitymacji mężczyzna podał fałszywe dane personalne i zaczął uciekać. Po kilku minutach jednak został zatrzymany. W trakcie tego zza pasa spodni wypadł mu młotek. Podczas przeszukania policjanci znaleźli przy nim 14 kartek formatu A4 z zapisanymi imionami i telefonami, płytę CD z książka telefoniczną. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu za stawianie czynnego oporu podczas zatrzymania. Policjantom nie dawało spokoju zachowanie sprawcy oraz przedmioty, które przy nim znaleźli. Kronika policyjna Zapisz się do newslettera! Dodaj też swój artykuł KPP Brtoszyce
Jak donosiły media po wyjściu z wiezienia Sebastiana W. jak bumerang powróciła sprawa uporczywego nękania przez niego warszawskiej dentystki. Mężczyzna we wrześniu ubiegłego roku opuścił zakład karny i był widziany w pobliżu miejsca zamieszkania swojej poprzedniej ofiary. Po zainteresowaniu się nim przez stołeczną policję wydawało się, że 31 latek zaprzestał swojej maniakalnej działalności. Jak się jednak okazało mężczyzna przeniósł swoje zachowania na inne ofiary. Tym razem na nieletnie dziewczyny w Bartoszycach i okolicach.
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na olsztyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto