Jak donosiły media po wyjściu z wiezienia Sebastiana W. jak bumerang powróciła sprawa uporczywego nękania przez niego warszawskiej dentystki. Mężczyzna we wrześniu ubiegłego roku opuścił zakład karny i był widziany w pobliżu miejsca zamieszkania swojej poprzedniej ofiary. Po zainteresowaniu się nim przez stołeczną policję wydawało się, że 31 latek zaprzestał swojej maniakalnej działalności. Jak się jednak okazało mężczyzna przeniósł swoje zachowania na inne ofiary. Tym razem na nieletnie dziewczyny w Bartoszycach i okolicach.
Wideo
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!