Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dwaj ludzie z kolędy

Redakcja
BWA Galeria Sztuki w Olsztynie serdecznie zaprasza: 16 grudnia (piątek), godz. 18.30 przy dużej scenie na Starym Rynku, podczas Jarmarku Warmińskiego „Dwaj ludzie z kolędy" - performance Jakuba Słomkowskiego i Damiana Karasia.

„Dwaj ludzie z kolędy” to performance skupiający się na Świętach: jak je odbieramy i czym obecnie są dla nas Święta? Zadaje też ważne pytanie, czym jest Jarmark Świąteczny? Akcja skupi się na relacji międzyludzkiej i tak zwanym czynniku ludzkim. Będzie skromna w formie, jednak nie zabraknie w niej elementów dźwiękowych. Ma skłonić do refleksji i szukania odpowiedzi.

Jakub Słomkowski (ur. 1982) - absolwent malarstwa na ASP w Warszawie. Wyróżniony III nagrodą w konkursie Samsung Art Master 2009. Damian Karaś (ur. 1983) - performer. Uczestnik eksperymentalnego Teatru Przestrzeni.
„Dwaj ludzie z kolędy” jest kolejnym działaniem performance w wykonaniu Jakuba i Damiana. Pierwszy performance „Dwaj ludzie z szafą”, który zrealizowali wspólnie, odbył się w październiku 2010 roku na dachu CSW w Toruniu i był zainspirowany filmem Polańskiego o tym samym tytule. Kolejne z cyklu zrealizowane były na festiwalu Streetwaves w Gdańsku w maju 2011 r. Były to „Dwaj ludzie z szaletu” i „Dwaj ludzie z szafą", przy czym każde z tych działań polegało na czym innym: „w naszych akcjach dopuszczamy interakcję, nie jest ona jednak głównym motorem działań. Zależy nam na zacieraniu granic pomiędzy tym, co z założenia ludzie odbierają jako sztuczne a tym, co jest prawdziwe”.

„Specjalnością” Jakuba i Damiana są akcje wyprowadzania kultury i sztuki w przestrzeń miasta oraz wpisywania jej w kontekst codzienności. Najlepiej ilustrują te sytuacje wybrane przykłady dotychczasowych prób artystycznego nawiązania dialogu:

„Taxi koło muzyki” - stary samochód marki Mercedes został przerobiony od wewnątrz na studio muzyczne, wyposażony w wyciszone ścianki, instrumenty na stałe zamocowane do tapicerki, wbudowane w siedzenia i w bagażnik. Na dachu zamocowano neon typowej taksówki z dopiskiem „koło muzyki”. Ideą przewodnią było wprowadzenie dźwięków do tkanki miejskiej, dźwięków, na które nie natykamy się zazwyczaj na ulicy bądź natykamy się na nie zbyt rzadko. Taksówka jest tu jednej strony samochodem, jak każdy inny, poruszającym się na czterech kołach, napędzanym silnikiem. Z drugiej jednak strony jest to samochód nakręcany muzyką. Jeździła tylko wtedy, gdy osoba chcąca przebyć z jednego punktu do drugiego, włączyła się do wspólnego tworzenia muzyki z kierowcą. Mógł to być również „występ” solowy. Wszystkie dźwięki, które zrodziły się w aucie były rejestrowane. prowadzona przez artystów jeździła po Warszawie przez cały okres festiwalu „Rewizje”. Opłatą za przejazd były wyłącznie dźwięki. Performance zdobył III miejsce w konkursie Samsung Art Master (2009)

„Kontrola komunikacji” to performance polegający na wręczaniu biletów wstępu na wystawy, spektakle i pokazy filmów w różnych placówkach kulturalnych, takich jak Zachęta, Centrum Sztuki Współczesnej, TR Warszawa, Planet Doc Review czy Centrum Nauki Kopernik. Artyści wręczali wejściówki pasażerom komunikacji miejskiej, przede wszystkim tym, którzy poruszali się bez ważnego biletu. Akcja mocno skrytykowana przez wiele instytucji, które same, z pełną świadomością, przekazały bilety na akcję wiedząc, co się z nimi stanie. Po ukazaniu się informacji w prasie na temat tej akcji instytucje zabrały głos sprzeciwu wobec niemoralnej promocji kultury („Oświadczamy, że kultura nie jest za karę”) tłumacząc się, iż nie sądziły, że akcja może zostać tak nagłośniona…

„Ściana” - działanie mające na celu przełamanie pewnych barier związanych z oczekiwaniami, jakie ma widz wobec performera. Artyści pojawiali się na ścianie w nietypowych miejscach, „ogrywając” przestrzeń. Naturalne traktowanie scenografii miejskiej stworzyło nienaturalną sytuację, w której możliwa stała się zamiana ról widz – performer.

„Braki w GSie” - performance otwierający wystawę w Zachęcie: „Letni Nieletni”. Punktem wyjściowym wystawy był czas przechodzenia z dzieciństwa w dorosłość, ten szczególny okres formowania poglądów, silnego ulegania modom i buntu wyrażającego się w języku, muzyce, uzależnieniach i konfliktach z otoczeniem.

„Program Music Box” - w centrum miasta, wieczorną porą rozstawiam się z moim małym music boxem – opowiada Jakub. Na jednym krześle siedzę ja, na drugim widz. Moja głowa jest zamknięta w czarnej, drewnianej skrzyni z wyciętym ekranem, w którym widoczna jest jedynie moja twarz. Widz po zajęciu miejsca nakłada płachtę na swoją głowę tak byśmy razem znaleźli się pod jej osłoną. Mam na uszach słuchawki podłączone do mini odtwarzacza muzycznego, który trzymam w dłoni. Do tego samego odtwarzacza podłączone są słuchawki, które nakłada widz. Moją twarz oświetla latarka, którą widz trzyma w dłoni. Włączam muzykę. Zaczynam grać twarzą nawiązując kontakt wzrokowy z widzem. Czasem jest to jedno spojrzenie trwające kilka minut. Mam przygotowanych 7 utworów nagranych wcześniej przeze mnie. Co jakiś czas włączam pauzę, przerywając utwór. Wówczas przez dwie sekundy wraz z widzem słyszymy szum ulicy. W Programie Music Box szukam wyjątkowych momentów. Jestem ciekaw jak muzyka, którą tworzę działa na słuchacza, a jak na widza. Sam również staję się widzem. Najważniejszy w programie jest dla mnie wzrok. To te momenty nawiązania bardzo intymnego kontaktu z obcą osobą są najcenniejszym owocem tego skromnego działania. Wybór przestrzeni publicznej do realizacji tej pracy wynika z chęci pokierowania refleksją widza. Mam wrażenie, że po seansie, który odbywa się na chodniku osoba, która wzięła w nim udział będzie mogła inaczej odczuwać przestrzeń miasta (poprzez świadomość, że jest to często przestrzeń indywidualnych relacji z drugą, obcą osobą).

Źródło: Informacja prasowa

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na olsztyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto