MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Olsztyn. Państwo nie daje, uzbieramy sami

Ewa Sierocińska
Wstrząśnięci niedzielną tragedią mieszkańcy Starego Miasta zbierają pieniądze na poduszkę powietrzną dla Straży Pożarnej
Wstrząśnięci niedzielną tragedią mieszkańcy Starego Miasta zbierają pieniądze na poduszkę powietrzną dla Straży Pożarnej
Wstrząśnięci niedzielną tragedią mieszkańcy Starego Miasta zbierają pieniądze na poduszkę powietrzną dla Straży Pożarnej. My też od dziś szukamy sponsorów sprzętu ratowniczego.

Wstrząśnięci niedzielną tragedią mieszkańcy Starego Miasta zbierają pieniądze na poduszkę powietrzną dla Straży Pożarnej. My też od dziś szukamy sponsorów sprzętu ratowniczego.

Przypomnijmy: w niedzielę 34-letni Piotr G. skoczył z zamkowej wieży i zginął na miejscu. Prokuratura wyjaśnia okoliczności jego śmierci. Wyniki nie są jeszcze znane.

Samobójca spadł na kamienny bruk. Być może życie uratowałaby mu poduszka powietrzna, która amortyzuje upadek. Olsztyńska straż nie ma jednak takiego urządzenia.

Niedzielną tragedię obserwowali mieszkańcy starówki. - To skandal, że straż pożarna nie ma takiego urządzenia i nasze władze o to nie zadbały. Z sąsiadami sami zbierzemy pieniądze, niech się co niektórzy wstydzą - mówi Bożena Wasilewska z ul. Stare Miasto 26.

- Poduszka powietrzna przyda się do pożaru w wieżowcach, bo nie wszędzie dosięgnie drabina strażacka. Można ją rozłożyć na dole, jak dziecko wejdzie na parapet i będzie mogło spaść - dodaje Anna Iwanicka, sąsiadka pani Bożeny. - Niech każdy olsztyniak da po złotówce, to się ziarnko do ziarnka zbierzeÉ

Po naszych telefonach przekazanie pieniędzy na poduszkę powietrzną zadeklarowały się już Bank Ochrony Środowiska, Chłodnia Olsztyn, Przedsiębiorstwo Utrzymania Dróg i Zieleni. Ile dadzą, jeszcze nie wiedzą.

- My damy co najmniej 1000 zł - zapowiada Sławomir Wrzosek, prezes zarządu As-Dom.
Akcję poparli olsztyńscy radni. - Sam pomogę w zbiórce - mówi Wiesław Nałęcz, przewodniczący Komisji Prawa i Samorządności Rady Miasta.

Grzegorz Matczyński, komendant olsztyńskiej Straży Pożarnej, ucieszył się z naszej akcji. - Na własną rękę też szukam sponsorów.

Skokochron, zależnie od jakości, kosztuje 25-40 tys. zł, a my nie mamy nawet na zakup butów i rękawic. Dobrze, że jeszcze stać nas na benzynę - mówi. - W tym roku zabraknie nam ok. 1 mln zł. Zbierając na poduszkę powietrzną wspomagamy budżet państwa, do którego należy utrzymanie strażaków.

od 12 lat
Wideo

Kraków - wymiana schodów ruchomych na dworcu głównym

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na olsztyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto