XXIX Turniej o Puchar Warmii i Mazur w zapasach

W olsztyńskiej Uranii odbył się XXIX Turniej o Puchar Warmii i Mazur w zapasach. Jego poziom potwierdził, że nie bez kozery uznawany jest za nieoficjalne MP młodzików.
Szczególnie imponująca była uroczystość otwarcia. Blisko 300 chłopców i dziewcząt z całego kraju, w tym 80-osobowa grupa zawodników reprezentujących 11 uczniowskich klubów z naszego województwa, wraz z 30 sędziami przemaszerowało przed kibicami i gośćmi honorowymi zawodów. Otwarcia dokonał prezydent Olsztyna Janusz Cichoń.

Hitem imprezy była walka pokazowa Andrzeja Wrońskiego (dwukrotny złoty medalista olimpijski) z Jackiem Fafińskim (wychowanek Motoru Lubawa, wicemistrz olimpijski z Atlanty), do których dołączył Marek Mikulski (Warmia Lidzbark Warm.), kandydat na olimiadę w Atenach.

- Startowałem w Pucharze Warmii i Mazur w 1980 r, wtedy wygrałem swoją wagę - przyznał Andrzej Wroński. - Rok później walczyłem w Uranii na Spartakiadzie Młodzieży. Właściwie tu zaczęła się moja kariera, zdobyłem srebrny medal. Mam więc do Olsztyna szczególny sentyment.

Również Jacek Fafiński był (i to kilka razy) uczestnikiem olsztyńskich turniejów. - Te zawody były i są nadal oknem na świat zapaśniczej młodzieży - powiedział. - Wiele im zawdzięczam. Wśród tych młodych ludzi, którzy tu dzisiaj walczyli, są przyszli medaliści olimpijscy. Wierzę w to mocno. Już postanowiłem, że zakończę karierę i zajmę się tylko trenerką.

Takich zamiarów nie ma najmłodszy (19 lat) uczestnik walk pokazowych, Marek Mikulski. - Krajowa rywalizacja w kategorii 97 kg zrobiła się nasza, regionalna - zauważył. - Fafiński jest mistrzem Polski, olsztynianin Marek Sitnik wicemistrzem, a ja brązowym medalistą. Chyba między mną i Markiem rozstrzygnie się, kto pojedzie do Aten na olimpiadę. Dla mnie na razie najważniejsze będą przyszłoroczne mistrzostwa świata juniorów w Uzbekistanie.

Impreza była wzorowo zorganizowana (działacze sekcji zapaśniczej Budowlanych Olsztyn na czele z Bolesławem Jurewiczem i Pawłem Łukaszewiczem). Walki odbywały się na pięciu matach. Wszyscy zawodnicy otrzymali upomimki, najlepszych sześciu w każdej z wag - dyplomy, a czterech - puchary i medale. W przerwach występowała grupa taneczna dziewcząt z VI LO oraz młodzi taekwondocy Budowlanych.

Puchar Warmii i Mazur zdobyło Podlasie Białystok, które zwyciężyło w relacji drużynowej w stylu klasycznym i wolnym. Wród dziewcząt wygrał Mustang Żołądkowo. Wysokie lokaty zajęły kluby z naszego regionu: w stylu wolnym - 2. Sokół Lubawa, 3. LUKS Warmia Lidzbark Warm, 4. Dziesiątka Olsztyn, 5. Piast Sterławki Wielkie, 7. Mamry Giżycko, 8. LUKS Rogóż; w stylu klasycznym - 4. Sokół, 5. Dziesiątka, 6. Warmia; wśród dziewcząt - 5. Błyskawica Lidzbark Warm. Najlepszym zawodnikiem uznano Daniela Wojnickiego (Dziesiątka), który w wadze 48 kg wywalczył dwa złote medale (w obu stylach).

Nie kryła swego zadowolenia Anna Błaszkowska, dyrektor SP 10 w Olsztynie i prezes UKS Dziesiątka. Uczniowie jej szkoły zdobyli łącznie dziesięć medali, w tym trzy złote i dwa srebrne. - To wielka chwała dla naszego klubu i szkoły - mówiła uradowana. - Powracamy do zapaśniczej tradycji naszej placówki. Przecież olimpijczyk Marek Sitnik jest naszym absolwentem. Od czasu, gdy młodzież uprawia zapasy, w szkole jest znacznie mniej chuligaństwa - dodała.

Wyniki indywidualne zamieścimy wkrótce.
Imprezę sponsorowali: Klink, CaroFrance, Penarroya, Ceresit Henkel, Instal Białystok, Hardsoft Nidzica, Falco, TiS, Opel Solix, Budoprzem, Chłodnia w Olsztynie, Adam Auto Sport, Bomita.