18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

10 maja, w Sądzie Okręgowym w Olsztynie, wyrok ws. napaści na tle rasistowskim

Robert Orzechowski
Pokrzywdzony od rozpoczęcia procesu nie stawiał się w sądzie; według jego pełnomocnika wyjechał z Polski.

Zobacz:  Według badań DNA małżeństwo z Lubawy to rodzice noworodków

Allan T. został pobity pięściami i skopany w olsztyńskiej dzielnicy Zatorze w połowie czerwca ub. roku. Mężczyzna był też wyzywany. O czyny te prokuratura oskarżyła Stanisława L., jego syna Łukasza i ich znajomego Andrzeja K. Według śledczych do zdarzenia doszło wyłącznie z powodu koloru skóry ofiary.

Ojciec z synem przyznali się przed sądem do tego, że szarpali się z mężczyzną i wyzywali go, ale kategorycznie zaprzeczyli, by ich zachowanie miało rasistowski podtekst. Twierdzili też, że uderzali pokrzywdzonego, jednak nie były to mocne uderzenia.

Zobacz:  W Giżycku rozpoczął się proces kierowcy quada o potrącenie turystki na Mazurach

We wtorek przed sądem w charakterze świadków wystąpiło pięciu policjantów, którzy przesłuchiwali Allana T., po tym jak został on pobity. Według nich, choć kolejne przesłuchania były prowadzone już po dłuższym czasie, mężczyzna wciąż reagował emocjonalnie na całą sytuację. Mówili też, że pokrzywdzony nie mógł zrozumieć, dlaczego został pobity i zwyzywany, choć ma polskie obywatelstwo i od dłuższego czasu mieszka w Olsztynie.
Pokrzywdzony od rozpoczęcia procesu nie stawiał się w sądzie; według jego pełnomocnika wyjechał z Polski. Zobacz: Według badań DNA małżeństwo z Lubawy to rodzice noworodków Allan T. został pobity pięściami i skopany w olsztyńskiej dzielnicy Zatorze w połowie czerwca ub. roku. Mężczyzna był też wyzywany. O czyny te prokuratura oskarżyła Stanisława L., jego syna Łukasza i ich znajomego Andrzeja K. Według śledczych do zdarzenia doszło wyłącznie z powodu koloru skóry ofiary. Ojciec z synem przyznali się przed sądem do tego, że szarpali się z mężczyzną i wyzywali go, ale kategorycznie zaprzeczyli, by ich zachowanie miało rasistowski podtekst. Twierdzili też, że uderzali pokrzywdzonego, jednak nie były to mocne uderzenia. Zobacz: W Giżycku rozpoczął się proces kierowcy quada o potrącenie turystki na Mazurach We wtorek przed sądem w charakterze świadków wystąpiło pięciu policjantów, którzy przesłuchiwali Allana T., po tym jak został on pobity. Według nich, choć kolejne przesłuchania były prowadzone już po dłuższym czasie, mężczyzna wciąż reagował emocjonalnie na całą sytuację. Mówili też, że pokrzywdzony nie mógł zrozumieć, dlaczego został pobity i zwyzywany, choć ma polskie obywatelstwo i od dłuższego czasu mieszka w Olsztynie. arch. Polskapresse / zdj. ilustracyjne
7 maja, przed Sądem Okręgowym w Olsztynie zakończył się proces trzech mężczyzn oskarżonych o pobicie z pobudek rasistowskich ciemnoskórego mieszkańca Olsztyna. Publikację wyroku sąd odroczył do 10 maja.
od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na olsztyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto