Stomil Olsztyn - GKS Tychy 1:1 [ZDJĘCIA]
Spotkanie nie obfitowało w zbyt wiele dogodnych sytuacji bramkowych. W pierwszej części meczu najskładniejszą akcję udało się przeprowadzić podopiecznym Zbigniewa Kaczmarka. W 32. min gry na indywidualną akcję lewą flanką zdecydował się Tomasz Bzdęga, który minął obrońcę i płaskim strzałem w krótki róg pokonał bramkarza tyszan, Piotra Misztala. Do przerwy wynik nie uległ już zmianie. Stomil prowadził 1:0.
Zobacz też: "Stomilanki" nadal liderem w 2. lidze mazowieckiej
Jeszcze przed pierwszym gwizdkiem arbitra w drugiej połowie Jan Żurek, trener gości, zdecydował się przeprowadzić dwie korekty w składzie - Damiana Krajanowskiego zmienił Damian Szczęsny, a za Adama Imielę na murawie pojawił się Dawid Dzięgielewski. I właśnie ten ruch kadrowy okazał się przysłowiowym strzałem w "10", bowiem już w 53. min Dzięgielewski doprowadził do remisu. Młody napastnik GKS-u zdecydował się na strzał zza pola karnego. Futbolówka odbiła się jeszcze od poprzeczki bramki strzeżonej przez Piotra Skibę i wpadła do siatki.
Był to jednak ostatni emocjonujący akcent w tym meczu. Zawodnicy obu zespołów nie zachwycili publiczności w Olsztynie tempem gry i pięknem futbolu. Spotkanie ostatecznie zakończyło się remisem 1:1. Fakt ten oznacza, że Stomil wciąż pozostaje bez zwycięstwa na własnym stadionie.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?