Wybierając warzywa i owoce kierujemy się przyzwyczajeniami i tradycją rodzinną - twierdzą kupcy z giełdy. Ich zdaniem nic nie wskazuje na to, byśmy zmienili swe nawyki. Klienci kupują więc znacznie chętniej owoce i warzywa niż niegdyś.
Jak sami mówią zmieniły im się przyzwyczajenia i docenili zalety naturalnych witamin z naszych ogrodów.
- Wybieram jednak owoce droższe niż kiedyś, bo chcę mieć produkt wyższej jakości, który wytrzyma nieco dłużej niż ten tańszy - stwierdza jedna z kupujących w pawilonie z owocami.
Sami kupcy stwierdzają jednak, że z roku na rok handel warzywami i owocami idzie im się coraz trudniej. Wpływ na taką sytuację mają przede wszystkim powstające hipermarkety, do których odpływają klienci, którzy wcześniej robili zakupy na giełdzie.
W pawilonie pana Antoniego Mrozka zaopatrują się przede wszystkim hurtownicy, w minimalnej ilości detaliści. Jak twierdzi kupiec, olsztynianie nie eksperymentują z nowymi gatunkami warzyw i owoców. Kupują zwykle te same odmiany pomidorów i ogórków, czy też mandarynek i jabłek.
- Po prostu boimy się tych nowinek, że to co nie znane może nam nie smakować - dorzuca sprzedawczyni z pawilonu. - My jako kupcy też wolimy nie ryzykować. Klienci nawet z zainteresowaniem oglądają egzotyczne warzywa lub owoce, ale mało kto je kupuje.
Jednak, zainteresowany hurtownik może liczyć na to, że pan Mrozek ściągnie zamawiającemu najbardziej egzotyczny i niezwykły towar.
Nikt z kupców nie obawia się, że straci na sprzedaży przedświątecznej, bo okres Wielkanocy, podobnie jak i Bożego Narodzenia, to wzmożone obroty w handlu. Najwięcej idzie wtedy pomidorów, ogórków, sałaty, porów, czosnku i droższych owoców: mandarynek, grejpfurtów, nowelin. Schodzą nawet dość drogie o tej porze roku truskawki, arbuzy lub rzodkiewki, wykorzystywane czasem do dekoracji świątecznego stołu.
Klienci przed Wielkanocą unikają tańszych owoców i warzyw, na przykład z Turcji. Wolą droższe, a staranniej wyselekcjonowane i lepszej jakości owoce z Ameryki Południowej, Izraela lub Maroka.
Produkty kuszą estetycznym opakowaniem i są nieco droższe od tych nie selekcjonowanych, choć nie ustępują im smakiem. Jednak klienci, jak dodaje pan Mrozek, wolą kupić towar ładnie i gustownie podany. Jego zdaniem owoc czy warzywo ładnie wyglądające lepiej smakuje.
Niegdyś, jak wspominają w pawilonie pana Mrozka, nowalijki miały zawrotne ceny i mało kogo było stać na ich kupno. Dziś towar jest przystępniejszy i takie warzywa jak pomidory, czy ogórki jemy przez cały rok, a nie tylko w sezonie. Amatorzy młodych ziemniaczków mogą też kupić je w środku zimy, czy wczesną wiosną.
Trzeba jednak pamiętać o właściwym przechowywaniu owoców i warzyw. Mające cienką skórkę powinny być trzymane w chłodnym miejscu i nie odgniatane, ani obijane. Chłód (plus 3 do 6 stopni C) lubią również cytrusy z grubą skórką. Owoce zamknięte hermetycznie wytrzymają dłużej niż bez opakowania.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?